Wolontariusze poszukiwani
W Schronisku dla Zwierząt w Białymstoku przez cały czas przebywa około 200 psiaków. Jest przy nich mnóstwo pracy (karmienie, sprzątanie kojców, wyprowadzanie na spacery, podawanie leków, obserwowanie itp.). A do tego przygotowanie wielu akcji promujących adopcję zwierząt. Gdyby nie wolontariusze - schronisko nie działałoby tak prężenie jak działa, co do tego nie ma wątpliwości. Placówka stara się utrzymać stałą liczbę "pomocników", więc nabory są organizowane cyklicznie co jakiś czas. Nie ma tu miejsca dla osób, które chciałyby odwiedzać pieski "raz na jakiś czas". Dlatego schronisko apeluje do zainteresowanych: "zanim zaaplikujesz przemyśl, czy będziesz mieć czas i chęci na wolontariat".
Każdy wolontariusz musi bowiem w ciągu 3 miesięcy wyrobić 40 godzin. Konieczna jest też wizyta w schronisku minimum 2 razy w tygodniu (w dni nienastępujące po sobie). Nie mogą to też być weekendy. Taki pomocnik musi mieć dużo cierpliwości i chęci do pracy z psami, przygotowywać je do adopcji oraz sprawdzać jego zachowanie w różnych sytuacjach. Zgłoszenia są przyjmowane do końca marca. Można wysyłać formularz bezpośrednio w schronisku przy ul. Dolistowskiej 2 lub wysyłając e-mail na adres: wolontariat@schronisko.bialystok.pl. Wolontariuszami mogą zostać osoby od 16. roku życia.
Akcja "Bez jaj", czyli dlaczego warto kastrować psy
Najnowsza akcja schroniska nosi dość zabawną nazwę - "Bez jaj". Marzec jest ogólnopolskim miesiącem kastracji zwierząt.
- Swoją akcją chcemy zachęcać wszystkich właścicieli psów, aby dbali o swoje czworonogi, bo kastracja to nie tylko zdrowie psa i jego dłuższe życie. Dzięki kastrowaniu zmniejsza się też liczba niekontrolowanych ciąż suczek, a tym samym mniej psów jest zagrożonych bezdomnością. Przez cały miesiąc zamieszczamy na FB specjalnie przygotowane zdjęcia z naszymi podopiecznymi, które "mówią", dlaczego warto kastrować – informują wolontariusze Schroniska dla Zwierząt.
justyna.f@bialystokonline.pl