W ubiegłym tygodniu do sokólskich policjantów zgłosił się obcokrajowiec. Powiedział, że kilka godzin wcześniej, jadąc z Finlandii do Polski, zatrzymał się na stacji paliw w Korycinie. Tam też przez nieuwagę zostawił saszetkę. Nie byle jaką, bo z biżuterią, monetami i pieniędzmi.
Mężczyzna uświadomił sobie, że jej nie ma dopiero kilkaset kilometrów dalej. Natychmiast zawrócił, jednak, zguba nie leżała już na kompresorze. Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 90 tys. zł.
Po analizie nagrania z monitoringu ustalono, że saszetka prawdopodobnie padła łupem kierowcy scanii. Podejrzany został namierzony na autostradzie A2 w rejonie Brwinowa. 31-letni obywatel Ukrainy znalazł się w rękach policjantów po dwóch godzinach od zgłoszenia kradzieży.
Mundurowi znaleźli przy nim saszetkę z około 18 tys. euro, biżuterią i monetami. Została ona zwrócona mieszkańcowi Finlandii. Natomiast 31-latek usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
dorota.marianska@bialystokonline.pl