Sprawę śmierci Katarzyny Dobreńko próbuje wyjaśnić Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim. Po przeprowadzonej już sekcji zwłok wiadomo, że znalezione w rzece ciało to Katarzyna Dobreńko. Śledztwo będzie bardzo trudne. Biegłym nie udało się ustalić, co było przyczyną śmierci dziewczyny i kiedy dokładnie nastąpił zgon.
- Biegły stwierdził na ciele brak zmian pourazowych. Ze względu na rozkład zwłok nie był w stanie określić przyczyny śmierci - mówi Adam Naumczuk z Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim.
Mimo że na chwilę obecną nie ma przesłanek, że w śmierci Katarzyny Dobreńko mogły brać udział osoby trzecie, to śledczy nie wykluczają takiej możliwości. Obecnie trwa śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziewczyny.
Przypomnijmy, że Katarzyna Dobreńko zaginęła 10 kwietnia. Po ponad 40 dniach poszukiwań zaginionej kobiety jej zwłoki znalazł przypadkowy wędkarz w rzece Narew.
W czwartek (23.05) odbyły się liturgia w cerkwi pw. Wszystkich Świętych przy ul. Wysockiego, a po niej pogrzeb młodej białostoczanki na cmentarzu parafialnym.
lukasz.w@bialystokonline.pl