- Prace ekshumacyjne na terenie Aresztu Śledczego będą kontynuowane przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku we wrześniu - poinformował Tomasz Danilecki asystent prasowy Oddziału IPN w Białymstoku.
Będzie to kolejny etap badań przy Areszcie Śledczym w Białymstoku. Pierwszy trwał od 3 do 7 lipca ubiegłego roku. Wtedy były prowadzone prace poszukiwawcze mające na celu ujawnienie miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego. Ujawniono wówczas szczątki kostne trzech osób.
W połowie lipca postępowanie w tej sprawie zostało przekazane do Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Białymstoku. Prokurator IPN Zbigniew Kulikowski wszczął śledztwo w sprawie dokonanych przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego w okresie od 1939 do 1956 r. na terenie Aresztu Śledczego w Białymstoku zabójstw członków polskich organizacji niepodległościowych i innych osób. Szczątki po dokonaniu badań DNA trafiły do zakładu pogrzebowego, gdzie są nadal przechowywane.
Jak poinformował prokurator Zbigniew Kulikowski, zakład medycyny sądowej wydał opinię, z której wynika, że szczątki należą do trzech mężczyzn. Jeden miał mniej niż 20 lat, drugi zaś – od 30 do 40 lat. Stan szczątków trzeciego mężczyzny nie pozwolił na określenie jego wieku. Wszystkie szczątki przebywały w ziemi nie krócej niż kilkadziesiąt lat. Biegły ustalił, że w czaszce młodszego z mężczyzn znajduje się "otwór z odchodzącą od niego szczeliną pęknięcia". Może to być ślad po postrzale z broni palnej.
ewelina.s@bialystokonline.pl