Rząd przyjął zaproponowane przez ministra infrastruktury i budownictwa zmiany w rozporządzeniu w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych. Nowe zapisy uzupełniają krajową sieć o kolejne "ekspresówki".
Dwie pierwsze inwestycje to odcinki S52: Bielsko-Biała (obecnie S69) – Głogoczów (S7) oraz północna obwodnica Krakowa (A4) – (S7).
Dla województwa podlaskiego istotny jest trzeci z zapisów. To droga S16 Ełk (S61) – Knyszyn (S19). Dzięki niej połączyłyby się dwie ważne trasy regionu, a na miejskie obwodnice mogłyby liczyć Grajewo i Mońki.
Jak tłumaczy Centrum Informacyjne Rządu, rozporządzenie zmieniono ze względu na konieczność zapewnienia ciągłości trasy Via Carpatia z drogą o wysokich parametrach. Dzięki nowemu odcinkowi S16 powstanie jej połączenie z Via Balticą.
Via Carpatia zepnie północ z południem Europy, integrując systemy transportowe Litwy, Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii, Bułgarii i Grecji. Ma być bezpiecznym korytarzem transportowym na wschodnich rubieżach Unii Europejskiej, który przyczyni się do rozwoju wymiany gospodarczej między krajami Regionu Bałtyckiego i Regionu Karpackiego.
Po nowych zapisach docelowa długość sieci dróg ekspresowych wzrośnie do 5650 km, natomiast długość autostrad pozostanie bez zmian - 2000 km. Zmiany w rozporządzeniu ujednolicają także nazewnictwo ciągów komunikacyjnych (przebieg S1 w układzie północ – południe oraz przebieg S52 zachód – wschód).
Zmiana rozporządzenia formalnie może otwierać realizację S16. Jednak realnie na inwestycję region może czekać dziesiątki lat. Na razie nie ma mowy o żadnych terminach ani funduszach, z jakich mogłaby być finansowana.
W najbliższych latach w Podlaskiem będzie budowana ekspresowa S19.
ewelina.s@bialystokonline.pl