W województwie podlaskim sprawdzonych będzie około 2 tys. przypadków. Kontrola została zlecona przez Ministerstwo Zdrowia. W oddziałach ginekologiczno-położniczych będą sprawdzane porody, które zakończyły się cesarskim cięciem. Kontrolerzy przyjrzą się też dokładnie przypadkom niemowlaków, które po narodzeniu otrzymały mniej niż 4 pkt. w skali Apgar. Sprawdzane będą porody od lipca do końca grudnia 2013 roku. W województwie podlaskim kontrolowanych będzie 18 oddziałów, w tym prywatne kliniki.
- Sprawdzana ma być opieka i trafność diagnozowania tak zwanych czynników ryzyka, które skutkują dalszą opieką nad ciężarną - mówi prof. Maciej Kinalski, wojewódzki konsultant ds. położnictwa i ginekologii.
Kontrole to jeden z efektów tragicznej śmierci bliźniąt w szpitalu we Włocławku. Po wstępnych ustaleniach okazało się, że zbyt późno zdecydowano o cesarskim cięciu. Liczba porodów w województwie podlaskim sięga 11 tys. rocznie. Około 30 proc. z tej liczby są to porody zakończone cesarskim cięciem. Śmiertelność wśród noworodków jest u nas jednak jedną z najniższych w kraju. W zeszłym roku wyniosła ona 6,2 na 1000 urodzeń (średnia krajowa 6,5).
lukasz.w@bialystokonline.pl