Właśnie czekające na rozpoczęcie roboty dotyczą wykonania przyłącza wodociągowego, kanalizacji sanitarnej oraz wewnętrznej sieci gazowej na odcinku do gazomierza w ogrodzeniu.
Prace te chciało prowadzić dwóch oferentów: konsorcjum przedsiębiorstw z Białegostoku i, również białostocka, firma Cymar. W przetargu wybrano drugą ofertę, wartą 240 tys. zł (o 90 tys. zł tańsza).
Podpisanie umowy z wykonawcą ma nastąpić jeszcze w kwietniu. Potem będzie on miał 3 miesiące na zakończenie robót. W ich trakcie robotnicy firmy będą musieli szczególnie uważać na występującą na terenie zoo zieleń. Po zakończeniu prac konieczna jest też co najmniej 3-letnia gwarancja na przeprowadzoną inwestycję.
Modernizacja białostockiego ZOO idzie magistratowi bardzo opornie. Przetarg na przeprowadzenie remontu ogłoszono już w 2008 r. Wówczas wykonawca zrezygnował. Kolejne postępowanie rozpisano w sierpniu 2009 r. Wtedy zaś nie było zainteresowanych, by zająć się przebudową infrastruktury podziemnej i wybiegu dla niedźwiedzia, a chętny by odrestaurować staw nie miał wymaganego doświadczenia w robotach przy obiektach zabytkowych. W październiku znaleziono wykonawcę konserwacji stawu, a teraz wybrano wykonawcę infrastruktury podziemnej. Pozostanie jeszcze budowa wybiegu dla niedźwiedzia.
Białostockie ZOO ma już 45 lat. Jego modernizacja jest konieczna - obiekt jest w złym stanie technicznym i nie spełnia standardów ochrony zwierząt.