Sąd Okręgowy w Białymstoku zgodził się na zwolnienie z aresztu trzech Czeczenów, którzy oskarżeni zostali o wspieranie tzw. Państwa Islamskiego. Warunkiem była wpłata poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys. zł (wobec jednego oskarżonego) i po 30 tys. zł (wobec dwóch pozostałych oskarżonych). W czwartek (27.04) rodziny mężczyzn wpłaciły pieniądze, więc tymczasowe aresztowanie zostało oskarżonym zamienione na zakaz opuszczania Polski połączony z zatrzymaniem paszportów oraz dozór policji.
Sąd podejmując taką, a nie inną decyzję, przychylił się do argumentów zawartych we wniosku obrońców. Jednak głównym powodem postanowienia jest to, że na obecnym etapie, po przeprowadzeniu szeregu dowodów na rozprawie, zdaniem sądu, nie ma konieczności stosowania najsurowszego środka zapobiegawczego, którym jest izolacja. Poza tym w grę wchodzi również przewidywane przez sąd wymierzenie im kary łagodniejszej, nieprzekraczającej 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto areszt tymczasowy stosowany wobec oskarżonych trwał już prawie 2 lata. Teraz mężczyźni nie mają obowiązku uczestniczenia w kolejnych rozprawach.
Przypomnijmy, że w połowie kwietnia Sąd Apelacyjny w Białymstoku potwierdził, że jeden z Czeczenów (łącznie jest czterech oskarżonych) może pozostać na wolności. Szczegółowo pisaliśmy o tym tu: Jeden z oskarżonych o wspieranie ISIS wyszedł na wolność. Nie wróci już do aresztu.
Według prokuratury wspieranie ISIS miało polegać na rekrutowaniu bojowników na tzw. dżihad, a także na organizowaniu i kupowaniu sprzętu militarnego, po to by trafiał do Syrii i Iraku. Ponadto, jako zorganizowana grupa przestępcza, według śledczych, oskarżeni brali udział w gromadzeniu i przekazywaniu pieniędzy (w sumie 8 950 euro) po to, by wesprzeć nimi terrorystów z ISIS działających na terenie Syryjskiej Republiki Arabskiej i Republiki Iraku.
dorota.marianska@bialystokonline.pl
