W środę (24.06) RIO odniosła się do wniosku części radnych, by nie udzielić prezydentowi Białegostoku absolutorium. Zdaniem Izby jest on bezzasadny.
Wg organu, opinie komisji rewizyjnej, że budżet miasta za 2014 r. nie był prawidłowo wykonany, bo nie było "należytej staranności", "nie uwzględniano procedur" itp., nie zostały poparte argumentami. RIO zaznaczyła, że nie istnieje prawny nakaz pełnej realizacji kwot zaplanowanych w budżecie miasta, do czego mieli uwagi radni. Podkreśliła, że różnica pomiędzy wydatkami zaplanowanymi a zrealizowanymi wynosi tylko 0,76%. Ponadto wiele zadań ma charakter wieloletni, więc trudno mówić, że nie zostały wykonane. Izba zaznaczała również, że zrealizowane dochody były wyższe niż planowano.
RIO stwierdziła też, że komisja rewizyjna nie ma uprawnień do zgłaszania wniosków w sprawie zatwierdzenia lub niezatwierdzenia sprawozdania finansowego czy z wykonania budżetu.
"Okazuje się, że wniosek Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Białystok, sformułowany przez jej przewodniczącego p. Piotra Jankowskiego z PiS, by nie udzielić Prezydentowi Miasta Białegostoku absolutorium za 2014 r. nie ma charakteru merytorycznego, a jedynie polityczny" - tak skomentował sprawę urząd miejski po otrzymaniu uchwały RIO.
Wniosek o nieudzielenie absolutorium prezydentowi miasta wyszedł z komisji rewizyjnej kierowanej przez PiS. Jej przewodniczący Piotr Jankowski wysłał wniosek 12 czerwca, przez co RIO nie była w stanie wydać swojej opinii przed sesją 22 czerwca. Głosowanie nad absolutorium dla prezydenta odbędzie się w najbliższy poniedziałek (29.06). Nawet jeśli go nie dostanie (większościowy PiS zapowiedział, że będzie na "nie"), nie będzie to miało żadnych konsekwencji.
ewelina.s@bialystokonline.pl
