Cmentarz jeńców radzieckich został utworzony przy ul. Ciołkowskiego tuż po wojnie. To tam, w Lesie Solnickim, Niemcy grzebali żołnierzy Armii Czerwonej, którzy nie wytrzymali trudnych warunków obozu jenieckiego. Nie wiadomo, ile spoczęło tam osób – na cmentarzu mamy proste mogiły z czerwonymi gwiazdami zamiast nazwisk.
Stoi tam też pomnik przedstawiający pięciu żołnierzy – czterech klęczących z karabinami i jednego stojącego. Przeniesiony został tam z Parku Planty na początku lat 50. Wymaga on jednak renowacji. Trzem postaciom trzeba dorobić odłamane fragmenty karabinów, które trzymają w ręku.
Miasto właśnie ogłosiło przetarg na wykonanie tych drobnych prac. Renowacja powinna zostać przeprowadzona jeszcze w tym roku.
Nie jest to jednak jedyne miejsce, gdzie pochowani są żołnierze radzieccy. Ich groby można znaleźć we wspólnej kwaterze na cmentarzu przy ul. Wysockiego oraz na cmentarzu wojskowym przy ul. 11 Listopada. W tej lokalizacji akurat kilka grobów jest podpisanych, chociaż to i tak niewiele w stosunku do wszystkich. Szczątki były tu bowiem zwożone przez kilka lat po wojnie z okolicznych polowych mogił.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl