Policjanci białostockiej drogówki w miejscowości Złotoria zatrzymali do kontroli fiata na angielskich numerach rejestracyjnych. 34-latek kierujący samochodem podczas rozmowy z mundurowymi był bardzo zdenerwowany. To wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Na miejsce został skierowany przewodnik z policyjnym psem przeszkolonym do wyszukiwania zapachów narkotyków.
Podczas sprawdzania multipli zwierzę zasygnalizowało, że znalazło coś w podłodze pojazdu. W trakcie dokładnej kontroli okazało się, że w jej podwójnym dnie ukrytych było 21 szczelnie zapakowanych paczek, w których było łącznie blisko 5,5 kilograma marihuany. Szacunkowa wartość zabezpieczonych konopi to ponad 160 tysięcy złotych.
34-latek usłyszał zarzuty posiadania i usiłowania wprowadzenia do obrotu znacznych ilości narkotyków. Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
lukasz.w@bialystokonline.pl