- Na tę kwotę składa się wynik kwesty wolontariuszy białostockiego sztabu, zbiórki Młodzieżowego Domu Kultury, Młodzieżowej Rady Miejskiej, kwesty prowadzonej w największych białostockich galeriach handlowych i kwota z aukcji – wymienia Marcin Adam Wróbel, szef sztabu WOŚP. – Mamy nadzieję, że kwota zbiórki z roku na rok będzie rosła.
Politechnika Białostocka deklaruje chęć współpracy
Współpracą z fundacją Towarzystwo Ulepszania Świata i Pogotowiem Kulturalno Społecznym zbudowany jest rektor Politechniki Białostockiej, Lech Dzienis.
- Była to współpraca bez zarzutu – mówi. – Mile też wspominam te kilka godzin spędzonych z puszką na ulicy. Chcę także zadeklarować współpracę politechniki przy organizacji kolejnych Finałów WOŚP.
Rektor Lech Dzienis otrzymał również specjalne podziękowanie – jako jeden z najbardziej aktywnych wolontariuszy zebrał 1044 zł. W sztabie będą wydawane podziękowania wszystkim wolontariuszom, ok. 30 najaktywniejszych otrzyma też koszulki.
Rekordowy Finał – zebrano ponad 210 tys. złotych
Tegoroczny Finał WOŚP był rekordowy nie tylko, jeżeli chodzi o liczbę imprez, ale też o wynik zbiórki. W sumie zebrano 210 989,28 zł. Na tę kwotę składa się wynik kwesty białostockich wolontariuszy (174 871,71 zł), Młodzieżowego Domu Kultury (5 280,00 zł), Młodzieżowej Rady Miejska (2 613,00 zł), kwesty wolontariuszy sztabu WOŚP z Wasilkowa prowadzonej w największych białostockich galeriach handlowych (22 259,05 zł) oraz kwota uzyskana z aukcji (5 965,52 zł). To kwota znacznie wyższa niż przed rokiem (wielki Finał przeniesiono do Supraśla) – zebrano wtedy ponad 123 tys. zł. Wyższa także od tej zebranej w 2011 r., gdy Finał gościł w naszym mieście. Było to wówczas ponad 209 tys. zł.
Ponadto z pociągu do Walił zebrano ok. 20 tys. zł, koszulka Jagiellonii Białystok "poszła" za 1 tys. zł, a koszulka Roberta Lewandowskiego – za 760 zł.
Rekordową kwotę do puszki zebrała pani Chrząszcz z dwiema córkami – jest to blisko 4 tys. zł. Jedną z najwyższych kwot uzyskał też pan Andrzej z Łap, który kwestował w stroju św. Mikołaja.
Gramy dalej! Trwają licytacje
To jeszcze nie koniec "orkiestrowego" grania. Białostocki sztab prowadzi jeszcze ponad sto aukcji. Pod młotek poszły m.in. wizyta w areszcie śledczym, Wielki Przytulas od Hostessa, obrazy olejne, niezbędnik Spork Lightmyfire (czyli widelec i łyżka w jednym – niezbędne dla minimalistów oraz bliższych i dalszych podróżników), a także możliwość poprowadzenia walentynkowej audycji w Radiu Akadera. Licytacje zaczynają się już od jednej złotówki. Jeśli nie zdążyliście wrzucić pieniędzy do puszki wolontariusza, możecie jeszcze licytować TUTAJ.
Białostocki sztab podziękował też wszystkim osobom, które pomogły w organizacji 21. Finału WOŚP w Białymstoku, m.in. wolontariuszom, zespołom, studentom, słuchaczom Uniwersytetu Trzeciego Wieku, władzom samorządowym i państwowym, służbom mundurowym, sponsorom, pracownikom Banku Pekao SA oraz wszystkim, którzy wrzucili pieniądze do puszki.
anna.d@bialystokonline.pl