Wśród najbogatszych Morawiecki
Dziennikarze "Wprost" opracowali ranking najzamożniejszych polskich polityków. Zestawienie może niektórych zaskoczyć. W czołówce nie znajdziemy bowiem najbardziej znanych nazwisk polskiej sceny politycznej.
Najbogatszym polskim politykiem jest poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki. Potentat na rynku nieruchomości ma majątek wart 45 mln zł. Dorobił się głównie będąc współwłaścicielem spółki Baltic Gryf Apartments. Majątek 42,5 mln zł należy do wiceministra rozwoju Andrzeja Gut-Mostowego. Trzeci na podium z kiesą, której wartość oszacowano na 40,5 mln zł jest twórca SKOK-ów, senator PiS Grzegorz Bierecki.
Spośród najbardziej znanych nazwisk świata polskiej polityki w rankingu najwyżej - na 7. miejscu - znalazł się premier Mateusz Morawiecki, który ma 12,7 mln zł. Dużo dalej jest Grzegorz Schetyna mający około 2,5 mln zł. Wartym około 1,5 mln zł majątkiem dysponują Jarosław Kaczyński, Borys Budka czy Małgorzata Kidawa–Błońska.
Piłkarz i wykładowca
W zestawieniu przygotowanym przez "Wprost" pojawiły się tylko 2 nazwiska związane są z województwem podlaskim. 14. miejsce zajął białostoczanin, od niedawana europoseł Platformy Obywatelskiej, a znany przede wszystkim jako piłkarz - Tomasz Frankowski.
Oszczędności i nieruchomości Frankowskiego warte są w sumie około 7,8 mln zł. Prawie połowę tego stanowi dom o powierzchni 400 m2. Spośród ruchomości w swoich oświadczeniach majątkowych wymienia drogą kolekcję luksusowych zegarków i 2 mercedesy.
Frankowski dorobił się grając w piłkę, ale też prowadząc swój biznes związany z nieruchomościami.
W rankingu tuż przed Tomaszem Frankowskim jest Karol Karski. Choć nie pochodzi on z naszego regionu, to reprezentuje województwa podlaskie i warmińsko-mazurskie w europarlamencie. W sumie ma 9,3 mln zł na co składają się w większości aktywa pieniężne w złotówkach, euro i frankach szwajcarskich.
Karol Karski pracuje jako wykładowca m.in. na Uniwersytecie Warszawskim.
W rankingu - opracowanym na podstawie oświadczeń majątkowych - nie znaleźli się Andrzej Duda i Donald Tusk. Nie są oni zobowiązani do składania takich oświadczeń.
ewelina.s@bialystokonline.pl