Radni przeciwko rasizmowi. Powodem jest zniszczony mural

Fot: Anna Dycha

Zniszczony mural na budynku przy al. Piłsudskiego 19/1

W weekend wandale zniszczyli jeden z białostockich murali. Chodzi o promujący wielokulturowość malunek znajdujący się na ścianie budynku przy al. Piłsudskiego 19/1. Jego tytuł to "Utkane wielokulturowością", a przedstawia on sieć kolorowych nici, na których tle pojawiają się również symbole różnych kultur i religii. W sobotę (13.01), w jego centralnym punkcie, w miejscu gdzie namalowana była menora, ktoś namazał czarnym sprayem swastykę. Więcej: Zniszczony mural. Ktoś namalował na nim swastykę.

Ten głupi wybryk, niestety już nie pierwszy, stał się asumptem do podjęcia przez radę miasta stanowiska, w którym potępia ona podobne akty. Z takim wnioskiem wystąpiła radna Anna Augustyn (Klub Tadeusza Truskolaskiego), a jego treść brzmi następująco:

"Rada Miasta Białystok, jako demokratyczna reprezentacja wszystkich mieszkańców naszego miasta, pragnie wyrazić ubolewanie, jak również kategoryczny sprzeciw w związku z pojawiającymi się w białostockiej przestrzeni publicznej przejawami rasizmu i ksenofobii.

Białystok to miasto dumne ze swojej wspaniałej historii i swoich wybitnych obywateli, wśród których znaleźć możemy ludzi różnych wyznań i narodowości. To jednocześnie miasto, na którym totalitarny obłęd ubiegłego stulecia odcisnął wyjątkowo bolesne piętno w postaci masowych mordów, deportacji i barbarzyńskich zniszczeń. W związku z tym zobowiązani jesteśmy do wyrażenia przekonania, że nie ma tu miejsca na symbolikę nawiązującą do rasowej, narodowej czy religijnej nienawiści, na hasła czy znaki odwołujące się do ideologii ludobójczych.

Jednocześnie apelujemy do wszystkich odpowiedzialnych organów, w szczególności zaś do policji, o zintensyfikowanie działań pozwalających ująć sprawców tego rodzaju godnych ubolewania czynów, jak również podjęcie kroków mających zapobiec takim przypadkom w przyszłości."

Za przyjęciem stanowiska rada opowiedziała się niemal jednogłośnie. Przeciw jego przyjęciu był tylko radny Dariusz Wasilewski (niezależny). Na razie policji nie udało się nic ustalić w tej sprawie.