- Prawda jest taka, że bez tej drogi S8 nie dogonimy reszty kraju. Tylko miłośnicy mocnych wrażeń są w stanie dotrzeć z Warszawy do Białegostoku w dobrym stanie - mówił przewodniczący Rady Miejskiej, Włodzimierz Kusak.
Stanowisko radnych, z zaznaczeniem, że ma być to dokument wszystkich klubów politycznych, wszystkich białostoczan, przedstawił Tomasz Madras. Trafi ono do prezesa rady ministrów. Podnosi konieczność szybkiej budowy "ósemki", która umożliwi rozwój gospodarczy miasta i regionu oraz poprawi bezpieczeństwo na ogromnie obciążonej ruchem tranzytowym "drodze śmierci".
- A co jeśli stanowisko utonie w kancelarii premiera? Czy jest wariant B? Czy pójdziemy na szturm na ministerstwo jak na Pałac Zimowy, czy zablokujemy drogi? - pytał radny Wiesław Kobyliński. - Przyjęliśmy około 100 stanowisk i nie chcę wprawiać radnych w pesymizm ile z nich odniosło skutek - dodawał Kobyliński podając przykład protestu z 2005 r., który Białystok wystosował przeciwko działaniom Aleksandra Łukaszenki i w tym kontekście ostatnich wydarzeń na Białorusi.
Włodzimierz Kusak zapowiedział jednak, że Białystok, by doprowadzić do szybszej budowy "ósemki" będzie podejmował tylko godne i zgodne z prawem działania.
Rada Miejska Białegostoku przyjęła stanowisko jednogłośnie. Podobny apel wystosował dziś również sejmik. Radni wojewódzcy, także po jednomyślnej akceptacji, skierowali je na ręce ministra infrastruktury.