Radni chcą szybciej na wakacje? Sesja bez głosowania nad absolutorium

Fot: MN

Gdzie się podziało absolutorium?

Wszyscy chcą mieć wakacje – radni też. Dlatego w lipcu i sierpniu nie organizuje się posiedzeń sesji. Czerwcowa natomiast będzie dość lekka i wyjątkowo krótka. Co szczególnie zasługuje na uwagę, to brak w programie głosowania nad absolutorium dla prezydenta. Komisja rewizyjna nie przedstawiła bowiem jeszcze swojej opinii w tej sprawie, a ta z kolei musi zostać oceniona przez Regionalną Izbę Obrachunkową, która ma na to 14 dni. W tamtym roku udało się zorganizować dodatkową sesję ostatniego dnia czerwca i w tym może być podobnie. Trzeba jednak przypomnieć, że przez ostatnie dwa lata prezydent nie otrzymywał absolutorium od rady i trudno się spodziewać, żeby tym razem było inaczej.

Co z tymi mieszkaniami?

Poniedziałkowa (19.06) sesja rozpocznie się natomiast od wyjaśnień prezydenta nt. realizacji uchwały dotyczącej sposobu wykupowania mieszkań komunalnych. Radni Prawa i Sprawiedliwości, po apelach mieszkańców, chcą wiedzieć dlaczego, mimo zmiany przepisów, miasto nadal nie zgadza się na wykup lokali w blokach wybudowanych przed 1999 rokiem. Magistrat sprawę tłumaczy potrzebą zachowania odpowiedniej ilości takich mieszkań w majątku, żeby przestrzegać zadań narzuconych na gminę. Pisaliśmy o tym szerzej: Mieszkania uwolnione, ale nie na sprzedaż. Miasto przestrzega obowiązków.

Nowa placówka dla niepełnosprawnych

Podczas sesji radni pochylą się także nad projektem utworzenia Ośrodka Rewalidacyjno–Wychowawczego, który miałby powstać przy Szkole Podstawowej nr 35 przy ul. Krakowskiej, a co za tym idzie, zostałby stworzony Zespoł Placówek Szkolno–Wychowawczych. Ma być to odpowiedź na zapotrzebowanie, które zgłaszają rodzice dzieci niepełnosprawnych w Białymstoku. Utworzenie ośrodka poszerzy ofertę edukacyjną szkoły i stworzy możliwość realizacji obowiązku rocznego przygotowania przedszkolnego, obowiązku szkolnego i obowiązku nauki dzieciom, młodzieży i osobom dorosłym z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu głębokim od 3 do 25 lat, a z niepełnosprawnościami sprzężonymi do 24 lat. Będzie to pierwsza tego typu publiczna placówka w Białymstoku.