– To bardzo istotna inicjatywa. Bardzo nam zależało, żeby i ten budynek odpowiadał warunkom szpitalnym XXI wieku. Poprawa warunków i komfortu leczenia to zawsze szansa szybszego powrotu do zdrowia – mówi marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki, pod którego podlega Białostockie Centrum Onkologii. – Dziękuję w imieniu swoim, zarządu oraz mieszkańców regionu całemu zespołowi za to, co robią. Jest to bardzo wykwalifikowana kadra, która nie można powiedzieć, że tu pracuje – ona wykonuje tutaj szczególną misję – podkreślił.
W wyremontowanym budynku znalazły się zakłady: radioterapii i rehabilitacji onkologicznej. Docelowo, już we wrześniu, zlokalizowane zostaną tu także pomieszczenia zakładu brachyterapii.
– Białostockie Centrum Onkologii jest jedynym wyspecjalizowanym szpitalem onkologicznym w województwie podlaskim. Stawiamy na kompleksowość, stawiamy na to, aby pacjent był w centrum uwagi, co jest mottem placówki – mówiła Magdalena Borkowska, dyrektor BCO.
Modernizacja "piątki", czyli najstarszego skrzydła BCO, zwiększy liczbę pacjentów obsługiwanych w ramach opieki ambulatoryjnej oraz skróci czas oczekiwania na udzielanie świadczeń.
– Od lat staramy się rozwijać naszą ofertę. Chorób nowotworowych jest niestety coraz więcej, a radioterapia jest jednym z elementów leczenia radykalnego, na każdym etapie. Teraz możemy robić więcej zabiegów, a także poszerzać naszą ofertę o nowe zabiegi, których do tej pory nie mogliśmy wykonywać – podkreśla dr Dorota Kazberuk, zastępca dyrektora ds. lecznictwa.
Radioterapii wymaga ponad 70% podopiecznych BCO.
– To jest ogromna rzesza pacjentów, ponad 3 tys. rocznie. Mamy nowoczesne maszyny, brakowało tylko miejsca. Teraz już nie będziemy musieli wozić pacjentów – zaznacza dr Tomasz Filipowski, kierownik zakładu radioterapii.
Białostockie Centrum Onkologii jest jedyną placówką w regionie udzielającą świadczeń z zakresu radioterapii. W ramach kompleksowego leczenia oferuje pacjentom także rehabilitację onkologiczną.
Modernizacja budynku nr 5 pochłonęła 30 mln zł. Dofinansowanie z budżetu województwa wyniosło ok. 14 mln zł, a z funduszy europejskich – prawie 8 mln zł. Artur Kosicki podlicza, że wsparcie dla BCO za kadencji obecnego zarządu województwa to w sumie ponad 60 mln zł.
ewelina.s@bialystokonline.pl