Do projektu budżetu miasta na rok 2022, prezydent Tadeusz Truskolaski autopoprawką przyjął wszystkie propozycje Koalicji Obywatelskiej i Ruchu Polska 2050.
Z 32 poprawek radnych Prawa i Sprawiedliwości, prezydent zgodził się przyjąć 3 dotyczące: budowy parkingu przy cerkwi św. Jerzego, modernizacji boiska na os. Antoniuk i naprawy nawierzchni ul. Orlej.
Nad resztą poprawek PiS-u powinno było odbyć się głosowanie, a wpisane do realizacji byłyby te, które uzyskałyby większość. Do tego jednak nie doszło, ponieważ przewodniczący rady Łukasz Prokorym zaproponował zmianę sposobu procedowania, za którą opowiedziała się większość - 14 radnych. Właśnie z powodu pominięcia głosowania części poprawek, według Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO) doszło do naruszenia procedury.
Uchwała podjęta z naruszeniem prawa
Na posiedzeniu 24 stycznia Kolegium RIO stwierdziła, że uchwała Rady Miasta Białystok z dnia 20 grudnia 2021 r. w sprawie budżetu Miasta Białegostoku na 2022 r. została podjęta z naruszeniem prawa "poprzez brak przeprowadzenia w drugim czytaniu głosowania nad zgłoszonymi poprawkami do projektu budżetu miasta na 2022 rok".
Wg RIO z proceduralnego punktu widzenia sama czynność złożenia wniosku formalnego nie budzi wątpliwości, bowiem została ona przewidziana w § 19 Regulaminu. Natomiast negatywna ocena Kolegium Izby przyjętego wniosku odnosi się do skutków jaki on wywołał: "poprzez zaakceptowanie przez Radę Miasta wniosku formalnego polegającego na przeprowadzeniu w pierwszej kolejności głosowania nad całością projektu uchwały budżetowej na 2022 rok wraz z poprawkami Prezydenta Miasta doszło do pominięcia jednego z etapów procedury uchwalania budżetu określonym jako dyskusja i głosowanie nad poprawkami zgłoszonymi w drugim czytaniu" - informuje RIO.
Chcą, by radni ponownie zagłosowali
- Chcielibyśmy zaapelować do radnych Koalicji Obywatelskiej, do prezydenta Białegostoku o ponowne rozpatrzenie i przegłosowanie tych poprawek przy aktualizacjach budżetu, które w zasadzie co miesiąc są dokonywane - komentuje radny Henryk Dębowski, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Białystok.
W tej sprawie złożył on na ręce prezydenta interpelację. "Wnioskujemy o ponowne rozpatrzenie poprawek mieszkańców przedstawionych przez Klub Radnych PiS i włącznie ich do uchwały budżetowej w ramach zadań inwestycyjnych na rok 2022" - czytamy w interpelacji Dębowskiego.
"Łukasz Prokorym chyba nie powinien pełnić funkcji przewodniczącego"
Wicewojewoda podlaski Tomasz Madras był radnym przez 12 lat.
- Nie przypominam sobie takiej sytuacji, aby w tak drastyczny sposób nie dotrzymać procedury uchwalania budżetu. RIO miała rację, a to co zrobiła większość KO w radzie jest niedopuszczalne. Każdy wie, że w jakiejkolwiek uchwale, jakiejkolwiek radzie miasta czy gminy, jeżeli są zgłoszone poprawki do projektu uchwały, to trzeba je poddać pod głosowanie - stwierdził Tomasz Madras.
Według niego miasto powinno poczuć moralny obowiązek do realizacji tych poprawek. Ponadto powiedział, że przewodniczący rady Łukasz Prokorym raczej nie powinien już pełnić tej funkcji.
- To jest chyba dość gruba kompromitacja - skomentował wicewojewoda.
Z kolei radna Agnieszka Rzeszewska przytknęła, że takie zdarzenie "pokazuje arogancję władzy".
- To nie jest pierwszy raz, kiedy pan przewodniczący dopuszcza się takich zachowań. Widzimy, że władza psuje się. Prawa należy przestrzegać i wobec prawa wszyscy są równi - dodała.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl