Sprawa dotyczy zderzenia aut, do jakiego doszło latem 2012 roku. Służbowe auto burmistrza wjechało prosto pod ciężarówkę jadącą z naprzeciwka. Marek Waszkiewicz od początku utrzymywał, że służbowym samochodem w dniu wypadku kierował pracownik urzędu miasta. Jednak dowody i świadkowie mówili co innego. Na niekorzyść burmistrza świadczyły też uszkodzenia pojazdu. Gdyby autem jechał jako pasażer, odniósłby poważne obrażenia. Prokurator domagał się dla Marka Waszkiewicza 5 tys. zł kary grzywny i zakazu prowadzenia pojazdów przez 3 lata. Sąd jednak wydał łagodniejszy wyrok. Burmistrz musiał zapłacić 2 tys. zł grzywny. Mężczyzna nie mógł także kierować pojazdami mechanicznymi przez rok. Pełnomocnik burmistrza zapowiedziała apelację w tej sprawie i tak też się stało. Sąd okręgowy zdecydował o ponownym rozpatrzeniu sprawy.
Burmistrz Stawisk, Marek Waszkiewicz teraz będzie musiał poddać się badaniom psychiatrycznym. Prokuratura zdecydowała o wystąpienie do sądu, aby zbadać stan zdrowia burmistrza po tym, jak przedstawił on zwolnienie lekarskie. Wynikało z niego, że mężczyzna nie będzie mógł brać udziału w rozprawach przez trzy miesiące. Stan zdrowia Marka Waszkiewicza ma zbadać biegły sądowy, którego wyznaczy Psychiatryczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Choroszczy. Zapewne opinia wpłynie do sądu jeszcze w tym miesiącu.
lukasz.w@bialystokonline.pl