Z końcem roku wygasła umowa między schroniskiem Sonieczkowo a gminą Jedwabne. W przetargu na kolejne lata najniższą ofertę złożyło schronisko ze wsi Radysy, które jednak ma bardzo złą opinię. Miały tam trafić nie tylko nowe psy, ale też te, które w schronisku Sonieczkowo już się znajdują. Na to nie zgodzili się pracownicy placówki, którzy nie wydali pracownikom z Radys swoich podopiecznych.
Jednak bez pieniędzy z gminy na utrzymanie zwierząt trudno będzie się nimi opiekować. Miesięczny koszt utrzymania jednego psa to około 100 zł. Psiaków z gminy Jedwabne w Sonieczkowie jest ponad 80. Dlatego przedstawiciele placówki razem z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami rozpoczęli poszukiwania opiekunów stałych lub tymczasowych dla zwierząt.
Można także zostać opiekunem wirtualnym, wpłacając pieniądze z dopiskiem "pies z Jedwabnego + imię konkretnego zwierzęcia" (przedstawiciele schroniska proszą o wstrzymanie się z wpłatami do 7 stycznia). O psach, które można wesprzeć, więcej informacji znajduje się na Facebooku schroniska.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl