Trwają prace sondażowe na dziedzińcu dawnego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Bielsku Podlaskim. Towarzyszą one śledztwu Okręgowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku w sprawie zabójstw działaczy i członków organizacji niepodległościowych w latach 1944–1956 dokonanych przez funkcjonariuszy UB w Bielsku Podlaskim.
W trakcie badań na dziedzińcu przy dawnej siedzibie UB natrafiono na szkielet ludzki. Kolejne kości należące do co najmniej trzech osób odnaleziono na małym dziedzińcu wewnętrznym. Były one zlokalizowane w miejscu, w którym już w 1992 r. podczas prac ziemnych wykopano pojedyncze kości ludzkie. Ponadto ujawniono pojedynczą kość ludzką w innej części dziedzińca.
Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku prokurator Janusz Romańczuk zapowiedział, że wszystkie odnalezione szczątki będą przekazane biegłym w celu dokonania szczegółowych oględzin.
Prace sondażowe zakończą się 24 września.
Badania w Bielsku Podlaskim są już kolejnymi, w czasie których poszukiwane są ofiary komunizmu. W sierpniu archeolodzy pod tym kątem przebadali okolice cmentarza prawosławnego przy ul. Wysockiego w Białymstoku. Tam również natrafiono na ludzkie szkielety.
ewelina.s@bialystokonline.pl