Przemarsz ulicami Białegostoku: z karabinami, w mundurach. O co chodzi?

Fot: Angelika Dorf

Marsz uczniów szkoły mundurowej

Efektowny przemarsz

We wtorek (9.03) około godz. 12.30 ulicami centrum Białegostoku maszerowali mundurowi - jak się okazało to podopieczni I LO CN-B im. Polskich spadochroniarzy w Białymstoku.

W marszu wzięło udział kilkudziesięciu tegorocznych maturzystów. Mieli na sobie mundury, trzymali karabiny, co sprawiało, że był jeszcze bardziej widowiskowy.

- Chcemy młodzież pouczyć musztry. Żeby trzymali krok, żeby trzymali odległości. Dla nas to pomaga. Raz, że jest to element dyscypliny, a dwa - musztry - wyjaśnił prowadzący marsz Mariusz Choł.

Dziewczyny w szeregach

Przemarsz to też promocja szkoły. By do niej się dostać, należy złożyć podanie o przyjęcie (dostępne na stronie internetowej, bądź w sekretariacie szkoły) oraz zaświadczenie od lekarza rodzinnego o braku przeciwwskazań do przystąpienia do testu sprawnościowego. Następnym krokiem jest rozmowa kwalifikacyjna oraz test sprawnościowy.

Szkoła nie przyjmuje tylko chłopców. Dziewczyny również mogą przystąpić do egzaminów. Test sprawnościowy obejmuje m.in. bieg na 100 m, rzut piłką lekarską 3 kg oraz bieg po kopercie 3x5 m. Chłopcy mają podwyższoną poprzeczkę, bowiem w zakres zadań na teście sprawnościowym wchodzi bieg na 1000 m, podciąganie na drążku nachwytem oraz bieg wahadłowy 10x10.

Nauka jest płatna

W skład kadry szkoły wchodzą oficerowie wojska polskiego, policji i straży pożarnej. Uczniowie odbywają zajęcia praktyczne tj. obozy przetrwania, strzelanie, skoki spadochronowe, nurkowanie, tunel aerodynamiczny.

Nauka jest płatna.

W Białymstoku szkoła funkcjonuje od 4 lat i ma swoją siedzibę przy ul. Ciepłej. W Polsce jest w 8 lokalizacjach.