W rekrutacji kwietniowej do przedszkoli wpłynęło 1899 wniosków 3- i 4-latków, z czego 648 dzieci nie zostało przyjętych. W maju w rekrutacji uzupełniającej wpłynęło 229 wniosków 3- i 4-latków, z czego do przedszkola zakwalifikowało się 172 dzieci.
- Prawie 500 dzieci pozostało poza systemem przedszkola "za złotówkę" - podlicza zastępca prezydenta miasta Adam Poliński.
Wszystko dlatego, że rodzice nie byli zainteresowani miejscami w szkołach. Na 775 proponowanych miejsc w ich budynkach zapełniono tylko 463.
Otwarty konkurs ofert dla przedszkoli niepublicznych jest szansą na objęcie wychowaniem przedszkolnym wszystkich chętnych 3-4-latków "za złotówkę".
Niepubliczne przedszkole realizujące to zadanie musi spełniać ustawowe warunki dotyczące czasu nauczania (nie krócej niż 5 godzin dziennie), opłat (nie wyższe niż opłaty dla przedszkoli publicznych), prowadzenia dokumentacji z przebiegu nauczania, wychowania i opieki ustalone dla przedszkoli publicznych. Liczba dzieci w grupie nie może przekroczyć 25 osób, wszystkie muszą mieć zapewnioną pomoc psychologiczno-pedagogiczną.
W ramach konkursu miasto zamierza pozyskać maksymalnie 600 miejsc.
- Ile tych miejsc w rzeczywistości będzie, zależy od tego, czy przedszkola zgłoszą się do konkursu, a po drugie, czy rodzice przedszkola te zaakceptują - wyjaśnia Poliński.
Oferty oceni komisja konkursowa. Kryteriami wyboru ofert będą: udział wolnych miejsc, lokalizacja przedszkola, godziny jego pracy, warunki lokalowe i wyposażenie, a także organizacja żywienia. Pod uwagę komisja weźmie również kwalifikacje i doświadczenie wychowawców, liczbę i rodzaj dodatkowych zajęć. Przedszkola niepubliczne będą dofinansowywane przez 4 lata.
Placówki oferty mogą składać do 14 czerwca w Departamencie Edukacji Urzędu Miejskiego. Rozstrzygnięcie konkursu poznamy do 24 czerwca. W lipcu będą znane wyniki rekrutacji.
ewelina.s@bialystokonline.pl