Po tej szkole będzie praca
Podlascy przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że problem ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników będzie narastał. W związku z tym zainicjowali współpracę z Branżową Szkołą I stopnia nr 10 w Białymstoku. Od września ruszy tam kierunek "mechatronika", który jest obecnie bardzo pożądany na rynku pracy. Po trzech latach młodzież może być spokojna o pracę, aczkolwiek już w trakcie będzie mogła odpłatnie nabywać doświadczenie w zakładach w regionie.
- Obecnie sporo naszych firm członkowskich boryka się ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych kadr. Dotyczy to w dużej mierze zakładów produkcyjnych. Zapotrzebowanie na pracowników rośnie, produkcja wzrasta, firmy inwestują i wchodzą na nowe rynki zbytu, a niestety wielu z nich brakuje rąk do pracy. Mimo że oferują bardzo dobre warunki zatrudnienia. Część z nich już ogranicza wymagania dla kandydatów do minimum i na własną rękę zapewnia im niezbędne szkolenia. Ale to nie rozwiązuje problemu - przyznaje Sebastian Rynkiewicz, prezes i koordynator Klastra Obróbki Metali.
Zdaniem Rynkiewicza uruchomienie klasy o profilu mechatronicznym jest strzałem w dziesiątkę. Młody człowiek będzie miał możliwość wyuczyć się praktycznie zawodu i to często w środowisku zaawansowanych technologii, w konkretnej firmie. Do tego oprócz praktycznej wiedzy dowie się, jakie zasady funkcjonują w warunkach zawodowych, a to daje mu przewagę nad innymi konkurentami ubiegającymi się o dane stanowisko. Oczywiście skorzystają także pracodawcy, bowiem zyskają wykwalifikowanych pracowników, wyszkolonych zgodnie ze specyfiką stanowisk i oczekiwaniami obowiązującymi w danej firmie.
- Historia powstania klasy "mechatronik" zaczęła się w listopadzie 2018 r., kiedy do drzwi naszej szkoły zapukał pan Tadeusz Ożarowski z firmy ALEX - opowiada Agnieszka Guzik, przedstawicielka Branżowej Szkoły I Stopnia nr 10. - Zasygnalizował nam, że na rynku branży metalowej brakuje operatorów maszyn, że sam zaczyna mieć problem z zatrudnieniem wykwalifikowanych pracowników, którzy mają wiedzę i doświadczenie w pracy.
Przedsiębiorcy popierają ten pomysł
Okazało się, że jego słowa potwierdzali inni pracodawcy, m.in. SaMASZ, Budrad, AC, ChM i inni.
- Sytuacja była dla nas oczywista: pracownikiem wykwalifikowanym z doświadczeniem może być nasz absolwent, ponieważ praktyczną naukę zawodu realizujemy na bazie pracodawców, gdzie uczeń pracuje w rzeczywistych warunkach pracy i zdobywa doświadczenie przez okres trzech lat nauki - wyjaśnia Agnieszka Guzik. – Ponadto nasi uczniowie otrzymują wynagrodzenie za zajęcia praktyczne od pracodawców, są pracownikami młodocianym. Ta forma jest bardzo motywująca dla uczniów w wieku 15-16 lat, bo mogą zarabiać już swoje pierwsze pieniądze. Jest to duży przywilej nauki w branżowej szkole.
Na początku tego roku szkoła złożyła wniosek o utworzenie nowego kierunku, z poparciem Klastra Obróbki Metali, do Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy w Białymstoku. Niedługi potem ruszyła rekrutacja w szkołach gimnazjalnych i podstawowych na terenie powiatu białostockiego.
Rekrutacja do szkoły, w naborze uzupełniającym, potrwa do 19 sierpnia. Przedmioty punktowane to informatyka, fizyka, zajęcia techniczne.
Branżowa Szkoła I Stopnia nr 10 mieści się przy ulicy Choroszczańskiej 29 w Białymstoku. Istnieje od 25 lat. Kształcenie zawodowe realizuje w branży usługowej, gastronomicznej, mechanicznej, budowlanej oraz metalowej.
justyna.f@bialystokonline.pl