1 kwietnia rozpoczął się Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Przedsięwzięciem zajmuje się Główny Urząd Statystyczny. Udział w spisie jest obowiązkowy, w formie samospisu internetowego. Są też metody uzupełniające takie jak: spis przez telefon lub bezpośrednio przy pomocy rachmistrza spisowego.
Przy czym każdy z nas musi pozwolić na udostępnienie części swoich danych osobowych. I tu swoją szansę widzą rozmaici oszuści.
Fałszywe strony internetowe i linki
Pierwszy z przestępczych sposobów to metoda na rachmistrza w internecie. W tym przypadku kombinatorzy posługują się fałszywymi stronami internetowymi, które "umożliwiają" udział w spisie. Dlatego trzeba uważać na wszystkie komunikaty, które docierają do nas z niesprawdzonych źródeł. Mowa o e-mailach, SMS-ach, komunikatorach czy mediach społecznościowych. Nie wolno także klikać w linki, które znajdują się w podejrzanych wiadomościach, ponieważ mogą one prowadzić do stron czy aplikacji, które bez problemu przechwycą nasze dane.
Podejrzane telefony
Kolejny sposób to metoda na rachmistrza przez telefon. W drugim etapie spisu powszechnego, do osób niezapisanych będzie dzwonił bezpośrednio rachmistrz z GUS-u. Bez wątpienia nie zabraknie osób, które spróbują wyłudzać dane osobowe czy te dotyczące majątku. Dzwoniący mogą również namawiać do kliknięcia w podejrzane linki lub namawiać do instalacji specjalnych aplikacji.
Dlatego warto pamiętać, że każdy uczestnik spisu ma prawo zweryfikować tożsamość swojego rozmówcy. Wystarczy poprosić o jego imię, nazwisko i numer legitymacji. Można je sprawdzić na stronie spisu w zakładce "Sprawdź rachmistrza" lub dzwoniąc na infolinię spisową (22 279 99 99). I co bardzo ważne - należy to zrobić przed udzieleniem jakichkolwiek informacji.
Kradzież na całego
Natomiast jeśli sytuacja pandemiczna na to pozwoli, rachmistrzowie pojawią się bezpośrednio w domach osób, które do tej pory nie wzięły udziału w spisie powszechnym. Jest to kolejna idealna sytuacja dla oszustów, którzy mogą podszywać się pod przedstawicieli GUS-u. Trzeba liczyć się z tym, że jeżeli tego typu przestępca zostanie wpuszczony do domu, stracimy nie tylko nasze dane osobowe, ale też wartościowe przedmioty.
Warto wiedzieć, że rachmistrzowie nie mogą robić zdjęć naszym dowodom osobistym, prosić o opłatę za udział w spisie czy proponować zalogowanie się na ich urządzeniu do systemu spisowego poprzez bank.
dorota.marianska@bialystokonline.pl