Nowy mural znajduje się na ścianach budynku przy skrzyżowaniu ul. Sieniewicza i Starobojarskiej. Na biało-czerwonym tle widnieje napis "Żołnierze wyklęci Białystok ma was w pamięci". Pracę wykonali wolontariusze, którzy fundusze na stworzenie malunku uzyskali dzięki zbiórce pieniędzy. Jego powstanie wsparł również podlaski poseł Adam Andruszkiewicz (Kukiz 15').
- Warto podkreślić, że ten mural został wykonany pracą wolontariuszy za społeczne pieniądze – nie z budżetu miasta czy budżetu państwa – mówił poseł Andruszkiewicz. - Uważam, że to jest bardzo dobre wypełnienie przestrzeni publicznej, tak, aby młody człowiek czy starsza osoba, przechodząc ulicami naszego miasta, mogła zobaczyć ten mural, zastanowić się nad żołnierzami wyklętymi i pamiętać, że walczyli za naszą wolność.
Inicjatorem powstania muralu była Młodzież Wszechpolska, która ma zamiar stworzyć w przestrzeni miasta kolejne tego typu malowidła. Dariusz Wasilewski, radny z Komitetu Tadeusza Truskolaskiego, ma nawet kilka pomysłów.
- Zachęcam kolegów, aby weszli na teren blokowisk – mówi radny z osiedla Dziesięciny. - W tym i następnym roku będzie debata nad zmianą nazwy ul. gen. Berlinga. Wśród propozycji jest dwóch generałów – Józef Haller oraz Józef Dowbor-Muśnicki. Chcemy przeprowadzić wewnętrzne referendum, uczcić jednego z nich i lobbować, aby na Dziesięcinach powstał duży obraz któregoś z generałów. Kontynuujemy także akcję, jeśli chodzi o Romana Dmowskiego. Moim marzeniem jest, żeby portret Dmowskiego pojawił się w metropolii białostockiej.
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl