Zdrowie białostoczan pod lupą naukowców
W piątek (13.04) zaprezentowano wstępne informacje dotyczące stanu zdrowia mieszkańców miasta. To pierwsze wnioski płynące z projektu "Białystok Plus", którego celem jest ocena stanu zdrowia białostoczan oraz sprawdzenie wpływu różnych czynników na rozwój przewlekłych chorób. Ogólnie, jak wynika z założeń przedsięwzięcia, w ciągu 5 lat przebadanych zostanie około 10 tys. losowo wybranych osób w wieku między 20. a 80. rokiem życia. Będą oni bezpłatnie poddawani wielu nowoczesnym badaniom diagnostycznym.
Ocena samopoczucia bywa mylna
Dotychczas sprawdzono stan zdrowia około 500 białostoczan. U wielu rozpoznano cukrzycę. Wykryto także zaburzenia hormonalne, nieprawidłowy cholesterol. Pojawiła się też jedna osoba, którą po badaniach skierowano na operację tarczycy.
- Patrząc na nasze wyniki, zauważyliśmy niedostatecznie wystarczającą podaż produktów zbożowych, nieprzetworzonych, razowych oraz warzyw surowych, które są spożywane w zbyt małej ilości – spostrzeżeniami dzieli się prof. Karol Kamiński, kierownik Zakładu Medycyny Populacyjnej i Prewencji Chorób Cywilizacyjnych UMB. - Zauważyliśmy również, iż deklaracje naszych mieszkańców, którzy w dużej mierze oceniają swoją dietę jako prawidłową, okazywały się być niekoniecznie prawidłowe, kiedy analizowaliśmy konkretne wyniki badania krwi, moczu.
Poza tym okazało się, że u ok. 9% osób wylosowanych, które deklarowały, że nie mają cukrzycy, zdiagnozowano tę chorobę na podstawie badań krwi. Ponadto w kontekście jamy ustnej, wyszło na jaw, że tę sferę, szczególnie u starszych osób i tych najbardziej zagrożonych chorobą wieńcową, można określić jako niezadowalającą. Mało popularne jest używanie innych elementów higieny niż szczoteczka.
Palący problem papierosów
Co więcej, nadal pojawia się problem palenia papierosów. Tylko niewielki procent palaczy wie do kogo się zwrócić i jak sobie pomóc, kiedy chce się rzucić ten nałóg.
- W Polsce i w Białymstoku mamy trend, że coraz więcej nastolatek pali papierosy i one zaczynają częściej palić papierosy niż chłopcy – mówi prof. Tomasz Zdrojewski z Komitetu Zdrowia Publicznego Polskiej Akademii Nauk i Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku. - W Polsce od 20 lat prowadzimy dobre badania na reprezentatywnych próbach Polaków i ponad 60% osób ma za duży cholesterol. To samo jest w Białymstoku. Co 3. Polak ma nadciśnienie tętnicze i o tym nie wie, co 4. pali papierosy – dodaje.
Jednocześnie profesor podkreśla, że w Polsce za mało środków przeznaczanych jest na badania epidemiologiczne, które pozwalają poznać stan zdrowia ludności.
- Z biegiem kolejnych lat, o ile oczywiście uda nam się uzyskać, utrzymywać poziom finansowania tego niezwykle ambitnego projektu, nasze informacje na temat stanu zdrowia populacji mieszkańców Białegostoku, mamy nadzieję, że również regionu będą niezwykle cenne, pozwolą decydować o zdrowiu i przyszłości całego społeczeństwa – prognozuje prof. Marcin Moniuszko, prorektor ds. nauki Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Zaproszenia na badania wysyłane są cały czas.
dorota.marianska@bialystokonline.pl