W sobotę o godzinie 13 MOKS zagra we własnej hali z Politechniką II Radom. Mecz rozegrany zostanie awansem. Pierwotnie pojedynek miał się odbyć 31 marca. Przed sobotnim spotkaniem zespół ma trochę problemów zdrowotnych.
Fot: M. Kardasz
Przemysław Borsuk ma naderwane więzadło
- Przemysław Borsuk nie wystąpi już raczej do końca rundy na parkiecie. Zawodnik ma naderwane więzadło. To duża strata, choć w składzie będzie z uwagi na rzuty karne. Borsuk mierzy w króla strzelców, stąd każda bramka na wagę złota. Również występ Czeremchy stoi pod znakiem zapytania, młody Daniel Krasowski to kolejna kontuzja kolana. Zwycięstwo bardzo by się przydało ze względów czysto sportowych. Będzie grała w większości młodzież. Bardzo możliwe, że zagramy różnymi sposobami w obronie. Nic nie mamy do stracenia. Skoro inne zespoły wygrały z nami poprzez zmianę ustawień w defensywie, zobaczymy czy stać nas na zaskoczenie przeciwnika różnymi sposobami obrony i ataku - powiedział portalowi BiałystokOnline.pl trener MOKS-u Andrzej Nocny.
C.M.
Przeczytaj także
