Trwa kampania wyborcza, więc osoby, które ubiegają się o stanowiska w samorządzie, cały czas przedstawiają swoje pomysły i programy. I tak np. w środę (26.09) Katarzyna Rosińska – "jedynka" z listy Partii Razem do sejmiku województwa przedstawiła postulaty dotyczące... antykoncepcji oraz rozdawała prezerwatywy mieszkańcom miasta.
- Chcemy świata, w którym niechciana ciąża jest zjawiskiem jak najrzadszym, oprócz tego chcemy świata, w którym seks jest bezpieczny, dla każdego, jest odpowiedzialny i przemyślany. Chcemy świata, w którym seks nie jest kojarzony głównie ze strachem przed niechcianą ciążą, przed chorobami – mówi Katarzyna Rosińska.
I dlatego proponuje ona wprowadzenie takich rozwiązań jak: zwiększenie dostępu do ginekologa (szczególnie w mniejszych miejscowościach), edukacja seksualna w szkołach, punkty konsultacyjne (dofinansowane przez sejmik) - w których będzie można porozmawiać o własnej seksualności i bezpiecznym seksie, prezerwatywy dostępne w miejscach publicznych, urzędach i szkołach oraz kampanie społeczne dotyczące antykoncepcji.
Kandydatka do sejmiku powołuje się przy tym na lekarzy, którzy alarmują, że ciągle zwiększa się procent zachorowań na schorzenia przenoszone drogą płciową. Katarzyna Rosińska zaznacza również, że 70% nastolatków nigdy nie rozmawiało o seksualności ze swoimi rodzicami. Wskazuje ona też, że zarówno dorośli, jak i młodzież nie wiedzą, jakie są objawy chorób przenoszonych drogą płciową oraz nie mają pojęcia do jakiego lekarza się z tym zwrócić.
dorota.marianska@bialystokonline.pl
