We wtorek (30.07) po południu doszło do pożaru garażu na osiedlu TBS w Białymstoku. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że najemcą garażu jest 40-letni białostoczanin. Jak twierdził mężczyzna, użyczył on pomieszczenia dwóm Białorusinom, którzy wymieniali w garażu opony w swoim samochodzie. Z relacji wynikało, że w pewnym momencie pojawiły się iskry, a następnie podłoże garażu zaczęło się palić.
Garaż doszczętnie spłonął, a wraz z nim dwa auta i motocykl, który był wewnątrz. Uszkodzeniu uległo również mieszkanie położone bezpośrednio nad garażem. Strażacy z pomieszczenia usunęli łącznie 4 kanistry o pojemności 20 litrów oraz 5 innych mniejszych z zawartością cieczy o zapachu substancji ropopochodnej.
W wyniku zdarzenia 40-letni białostoczanin doznał poparzeń kończyn dolnych oraz obrażeń twarzy, a 22–letni Białorusin obrażeń obu przedramion. Dwóch Białorusinów oraz białostoczanin trafili do policyjnego aresztu, jako osoby podejrzane o sprowadzenie zdarzenia zagrażającego wielu osobom i mieniu wielkich rozmiarów w postaci pożaru. W czwartek (1.08) mężczyźni zostaną doprowadzeni do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środków zapobiegawczych - tymczasowego aresztowania.
lukasz.w@bialystokonline.pl