Potknięcie Tura i efektowny triumf Żubrów

Fot: Grzegorz Chuczun

Białostockie Żubry w sposób zdecydowany i budzący podziw rozpychają się rogami w trwającym sezonie koszykarskiej II ligi. Zespół z Podlasia w sobotni (2.12) wieczór wygrał swój kolejny pojedynek – tym razem ze Stalą Stalowa Wola – i w pełni zasłużenie zasiada na podium rozgrywek.

Już pierwsza kwarta domowego boju ze Stalą pokazała, że gospodarze nie zamierzają rozdawać mikołajkowych prezentów w postaci ligowych punktów. Żubry mocno weszły mecz i wygrały inauguracyjną część spotkania różnicą aż 15 oczek.

W dalszej fazie rywalizacji starcie się nieco wyrównało, ale to wciąż podopieczni Tomasza Kujawy dyktowali warunki gry. Fantastyczne zawody rozgrywał zwłaszcza Andrzej Misiewicz, który popisał się kapitalną skutecznością przy rzutach z półdystansu oscylująca na poziomie 89% i zdobywając aż 24 punkty, poprowadził swój zespół do zwycięstwa w stosunku 92:69.

Zupełnie inaczej zaprezentował się drugi z podlaskich przedstawicieli występujących na poziomie II ligi. Tur już od początku spotkania z Hutnikiem Warszawa musiał odrabiać straty, co się jednak ostatecznie nie udało. Mimo dobrej postawy Sylwestra Kusa i Łukasza Kuczyńskiego ekipa z Bielska Podlaskiego poległa przed własną publicznością 73:89 i zanotowała tym samym piątą porażkę w sezonie.

Żubry Białystok – ZKS Stal Stalowa Wola 92:69 (31:16, 20:22, 23:15, 18:16)
Żubry Białystok: Mateusz Niewiński (7 pkt), Arkadiusz Zabielski (14 pkt), Daniel Kamiński (2 pkt), Bartłomiej Wróblewski (16 pkt), Krzysztof Kalinowski (3 pkt), Patryk Andruk (4 pkt), Marcin Monach (2 pkt), Andrzej Misiewicz (24 pkt), Paweł Rećko (0 pkt), Aleksander Szczerbatiuk (13 pkt), Paweł Karasiewicz (5 pkt), Piotr Borowik (2 pkt)

KKS Tur Basket Bielsk Podlaski – MUKS Hutnik Warszawa 73:89 (8:24, 21:17, 22:17, 22:31)
KKS Tur Basket Bielsk Podlaski: Sylwester Kus (14 pkt), Eryk Zielinko (8 pkt), Mateusz Bębeniec (8 pkt), Maciej Bębeniec (0 pkt), Łukasz Kuczyński (18 pkt), Jakub Sienkiewicz (4 pkt), Tomasz Pisarczyk (6 pkt), Marcin Marczuk (6 pkt), Patryk Milewski (4 pkt), Rafał Piesio (7 pkt)