W czwartek (14.01) białostoccy policjanci zatrzymali kolejne poszukiwane osoby. Pierwsza z nich to 27-latek, który został zatrzymany w mieszkaniu na Dojlidach.
Natomiast dzielnicowi z Komisariatu Policji IV w Białymstoku ustalili miejsce przebywania kobiety, która zaginęła. Gdy weszli do mieszkania, okazało się, że oprócz 49-latki jest z nią znajomy. Przy okazji wydało się, że 27-latek także jest poszukiwany - za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna najbliższe 6 miesięcy spędzi w areszcie.
Kolejna osoba wpadła w ręce policjantów z Wydziału Patrolowo - Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku na dworcu kolejowym, przed godz. 10.00. Mężczyzna widząc patrol, zaczął nerwowo rozglądać się. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że jest on poszukiwany za uporczywe nękanie. 45-latek jest już w areszcie, gdzie spędzi blisko 2 lata.
Następna poszukiwana osoba, która została zatrzymana przez mundurowych, to 51-latek, który tym razem opłacił zaległą grzywnę.
dorota.marianska@bialystokonline.pl