25 września Białystok obiegła smutna wiadomość. Zmarł pupil białostockiego Akcent ZOO. Niedźwiadek Grześ dożył sędziwego wieku 38 lat.
Niedźwiedź Grześ zostanie wypchany
Przez większość swojego życia pupil białostoczan miał towarzyszkę. Niedźwiedzica Jola odeszła 4 czerwca 2020 roku. Miasto Białystok poinformowało nas wówczas, że nie chce aby Grześ pozostał samotny. Miał do niego dołączyć miś z Ogrodu Zoologicznego w Warszawie. Tak się jednak nie stało.
Jola po śmierci została wypchana. Jako eksponat wzbogaciła kolekcję Uniwersyteckiego Centrum Przyrodniczego im. prof. Andrzeja Myrchy. Jak zawiadamia Miasto Białystok, podobny los ma spotkać Grzesia.
- Staramy się o to, aby miś Grześ stanął obok swojej "koleżanki" niedźwiedzicy Joli w postaci dermoplastycznego modelu w Uniwersyteckim Centrum Przyrodniczym im. Profesora Andrzeja Myrchy - informuje dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Przyrodniczego, dr Anna Matwiejuk.
Historia misia Grzesia z Akcent ZOO
Grześ początkowo miał pracować w cyrku. Został jednak odebrany z ośrodka w Barlinku i trafił do warszawskiego ZOO, skąd w 2012 roku został przewieziony do białostockiego Akcentu.
Wybieg dzielił z Jolą. Zwierzęta szybko się polubiły i żyły w zgodzie. Wspólnie wylegiwały się na słońcu i kąpały w fosie, ciesząc oczy odwiedzających zoo białostoczan. Niestety, od roku Grześ chorował. Zmarł 25 września 2023 r. w godzinach porannych. Miał 38 lat.
24@bialystokonline.pl