Niższe dochody
Prezydent Białegostoku przedstawił radzie miasta projekt budżetu na przyszły rok.
- Dochody planowane są na 1,39 mld zł, to o 5% mniej niż w ubiegłym roku - mówił.
Tłumaczył, że niższe będą zwłaszcza dochody majątkowe z uwagi na mniej pozyskanych środków z Brukseli. Na inwestycje unijne (m.in. centrum sterowania ruchem oraz wyposażenie Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego) pójdzie 37 mln zł.
1,48 mld zł to wydatki ogółem. Najwięcej pochłonie oświata, następnie transport i łączność oraz opieka społeczna. W sumie na inwestycje zarezerwowano 183 mln zł (zobacz: Setki inwestycji, ale niewielkich. Miasto podaje, na co wyda pieniądze w 2015 r.).
By domknąć budżet, zabraknie 86 mln zł.
- Zadłużenie ciągle jest bezpieczne - próbował uspokajać Truskolaski. Podawał, że to 3. najniższe zadłużenie spośród miasta Unii Metropolii Polskich. Na mieszkańca nadal będzie to jednak ponad 2 tys. zł.
Bez fajerwerków i bez konfetti
Klub radnych PiS niepokoił zwłaszcza dług miasta.
- Według informacji pani skarbnik to 710 mln zł. Do tego trzeba doliczyć wysokość zobowiązań spółek - mówił Tomasz Madras.
PiS chce poprawić prezydencki projekt aż w 36 punktach i w sumie przesunąć 20 mln zł.
Madras mówił o "lepszych wydatkach w dziale kultura", głównie o rezygnacji "z przesadzonego pomysłu koncertu, który miałby się odbyć rok po otwarciu stadionu". Chodzi o 2 mln zł na imprezę transmitowaną w TV.
- Powiedziałem, że to budżet bez fajerwerków. Jeśli tego koncertu nie będzie, to budżet nie tylko bez fajerwerków, ale i bez konfetti - mówił Truskolaski. - Żałuję, że nie będzie tych 2 mln zł na koncert na stadionie miejskim. We wszystkich dużych miastach takie koncerty się odbywają. Chciałbym, by Białystok miał środki na promocję.
Ponad 40 poprawek
PiS, oprócz rezygnacji z koncertu, chce również podwyżek dla pracowników obsługi szkół, inwestycji w oświacie, więcej środków na budowę ulic osiedlowych, budowy kładki pieszo-rowerowej przez ul. Sulika oraz wyższych dotacji dla klubów sportowych.
Rafał Rudnicki z klubu radnych Tadeusza Truskolaskiego zaproponował, by w budżecie zarezerwować też 100 tys. zł na bezpłatny internet w ramach sieci WiMAX, budowę boiska przy SP nr 15, ustawienie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Boboli i Popiełuszki oraz termomodernizację PS nr 51.
Platforma Obywatelska nie złożyła żadnych propozycji poprawek do budżetu. Kilka, częściowo pokrywających się z propozycjami PiS, zgłosiła jeszcze komisja budżetu i finansów.
- Myślę, że ten budżet w tej pierwszej dyskusji został dobrze przyjęty – skomentował na koniec Tadeusz Truskolaski.
Zadeklarował, że jeszcze przed drugim czytaniem spotka się z klubami ws. ich poprawek.
- Trzeba wypracować konsensus. Myślę, że przy wielu sprawach nam się to uda – mówił. - Poprawki w większości będą przedmiotem akceptacji.
II czytanie budżetu i ostateczne głosowanie nad nim odbędzie się już po Nowym Roku.
ewelina.s@bialystokonline.pl