Walentyna Żuk założyła salon dla psów "Czyste łapki" w lipcu tego roku.
- Posiadanie dużego zwierzaka w bloku to jednak spory problem - zwłaszcza, jeśli chodzi o pielęgnację. W mieszkaniu nie miałam warunków, aby wykąpać psa. Nigdy nie udało się tego zrobić dokładnie i po każdej próbie musiałam sprzątać łazienkę, dlatego postanowiłam go zaprowadzić do salonu. I tu pojawił się problem, ponieważ w owym czasie nie znalazłam salonu, który chciał przyjąć dużego psa na kąpiel. Dlatego powstał pomysł na otwarcie salonu dla zwierząt, który świadczy usługi nie tylko w zakresie strzyżenia, ale także pielęgnację psów dużych ras – wyjaśnia Walentyna Żuk.
"Czyste łapki" oferują takie usługi jak m.in.: dobór fryzur, strzyżenie, trymowanie, kąpiele, obcinanie pazurków, rozczesywanie, wyczesywanie, usuwanie podszerstka, pielęgnacja uszu, oczu, przestrzeni międzypalcowych i opuszek łap.
Białostoccy klienci przeważnie przyprowadzają psy małych i średnich ras na pełną pielęgnację, czyli kąpiel i strzyżenie.
- Niestety wśród większości posiadaczy dużych psów panuje fałszywe przeświadczenie, że psa należy kąpać maksymalnie 2 razy do roku. Bardziej świadomi właściciele przyprowadzają swoje psy co około 2 miesiące. Dzięki temu w ich mieszkaniach nie ma przykrego zapachu – tłumaczy Żuk.
Założycielka firmy - Walentyna Żuk - jest miłośniczką zwierząt. Posiada m.in. psa rasy Shih Tzu.
dorota.marianska@bialystokonline.pl