Południową obwodnicą Białegostoku pojedziemy w 2022 roku? Tego chcą powiatowe władze

Fot: pixabay.com

Radni powiatu białostockiego liczą, że południowa obwodnica Białegostoku powstanie do 2022 r. W czwartek (25.08) podjęli uchwałę przyjmującą stanowisko w sprawie przebiegu wspomnianej inwestycji. Komisja Infrastruktury Technicznej wypowiedziała się pozytywnie.

Z podjęcia uchwały zadowolony jest również radny Marek Skrypko (PiS):
- Tutaj trzeba zintensyfikować te prace. Ta uchwała jest dobra i będą potrzebne następne. Potrzebne są też spotkania. Po prostu trzeba tu działać wielotorowo. Pracowałem przy dużych projektach infrastrukturalnych i wiem, że jeżeli nie ma bałaganu w urzędzie, do którego to trafia, to wtedy wszystko zmierza w dobrą stronę.

Obecnie w GDDKiA trwa aktualizacja studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego i dokumentacji, co pozwoli na złożenie wniosku o wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych dla tego przedsięwzięcia.

- Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad szacuje, że w 2018 r. otrzyma decyzję środowiskową, a rok wcześniej przeprowadzone zostaną konsultacje społeczne dotyczące inwestycji – informuje Marek Jędrzejewski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Białymstoku.

- W dużej mierze nasza droga będzie wykorzystana jako droga serwisowa krajówki. Będzie zmodernizowana jeszcze przed oddaniem krajówki - dodaje Antoni Pełkowski, starosta białostocki.

Inwestycja będzie składała się z dwóch głównych elementów: S19 - gdzie początek planowanego odcinka to węzeł "Białystok Zachód" na drodze ekspresowej S8, a koniec miejscowość Ploski przed początkiem obwodnicy Bielska Podlaskiego (długość drogi klasy S – od 40,2 do 41,7 km w zależności od wybranego wariantu) oraz odcinek drogi krajowej (klasy GP) łączący Południową Obwodnicę Białegostoku (węzeł "Kudrycze") z istniejącą drogą krajową nr 19 (węzeł "Kuriany") i dalej z drogą krajową nr 65 (węzeł "Grabówka") - długość to ok. 13 km.