Ekipie Lowlanders Białystok nie udało się powtórzyć sukcesu sprzed roku. Tym razem w Polish Bowl Podlasianie polegli z rządnymi rewanżu graczami Panthers Wrocław i tytuł mistrzowski powędrował na Dolny Śląsk.
Toczony na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu bój lepiej rozpoczął się dla podopiecznych Alexa Burdette'a, bo to Podlasianie jako pierwsi zaliczyli przyłożenie z podwyższeniem. W drugiej kwarcie gospodarze zdołali jednak wyrównać stan rywalizacji, dlatego w połowie starcia na tablicy wyników widniał remisowy rezultat 7:7.
Po kolejnej części spotkania było 14:14, a więc o tym, gdzie powędruje trofeum, miała zadecydować kwarta numer cztery. W niej już zdecydowanie lepsi okazali się zawodnicy Panthers Wrocław, którzy po przyłożeniach takich graczy, jak Benji Barnes oraz Kacper Fiedziuk, wygrali ostatni fragment batalii 14:0 i w całym meczu zwyciężyli 28:14.
Mimo porażki w finale Ludziom z Nizin i tak należą się słowa pochwały. Drużyna po słabym początku sezonu potrafiła się bowiem podnieść i po raz drugi z rzędu zameldowała się w grze o Polish Bowl. Wywalczone w sobotę wicemistrzostwo jest drugim najlepszym wynikiem w historii klubu.
Panthers Wrocław - Lowlanders Białystok 28:14 (0:7, 7:0, 7:7, 14:0)
rafal.zuk@bialystokonline.pl