"Lunana. Szkoła na końcu świata" to niezwykła opowieść o poszukiwaniu szczęścia z dala od zgiełku wielkich miast. Oto jej bohater - mieszkający w stolicy Bhutanu Ugyen pragnie rozpocząć karierę piosenkarza i w tym celu chce wyjechać do Australii. Jednak zanim będzie mógł to zrobić, musi odbyć ostatni rok rządowej służby nauczycielskiej.
Decyzją przełożonych Ugyen trafia do najbardziej odległej wiejskiej szkoły. Miejsce to położone jest wysoko, na pięciu tysiącach metrach i nie ma nic wspólnego z wygodnym życiem, jakie do tej pory prowadził. Przede wszystkim nie ma tam elektryczności, brakuje jakichkolwiek materiałów edukacyjnych, a w klasie, w której ma prowadzić zajęcia, obok swoich podopiecznych spotkać może zwierzę - yaka.
W pierwszych odruchach Ugyen chce jak najszybciej stamtąd uciec, jednak zaangażowanie młodych uczniów, ale też serdeczność i niesamowita siła mieszkańców wioski sprawiają, że zaczyna zmieniać opinie o tym wyjątkowym miejscu.
"Lunana. Szkoła na końcu świata" to film nominowany do tegorocznych Oscarów, a także zdobywca ponad 20 nagród na festiwalach filmowych na całym świecie, w tym 10 statuetek od publiczności.
Film nie bez kozery tak bardzo podoba się widzom. To możliwość spędzenia 110 minut w spokojnej i magicznej wręcz atmosferze. Ponadto "Lunana" rzuca światło zarówno na daleki Bhutan, jak i jego filozofię "szczęścia narodowego brutto", która kształtuje całą narrację filmu.
Pokaz przedpremierowy odbędzie się w środę (4.01), o godz. 18:00 w kinie Forum. Bilety są do nabycia w kasie kina (w cenie 22 zł) lub online na stronie internetowej Białostockiego Ośrodka Kultury (w cenie 18 zł).
anna.kulikowska@bialystokonline.pl