Proces powoli dobiega końca. Sąd przesłuchał już wszystkich świadków. Sprawa jednak została odroczona, bowiem na terenie Niemiec zatrzymano obywatela Wietnamu, który jest także podejrzany o działanie w grupie przestępczej. Mężczyzna został zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Zatrzymania. Wietnamczyk ma być ważnym świadkiem w sprawie.
Przypomnijmy, prokuratura ustaliła, że co najmniej ośmiokrotnie doszło do nielegalnego przekroczenia granicy Polski z Białorusią przez grupy cudzoziemców. Od czerwca 2009 roku do sierpnia 2010 roku w sumie zatrzymano 49 Wietnamczyków. Cudzoziemcy byli przeprowadzani nad pasem granicznym po kładce, która była ustawiana na dwóch podstawach - jednej na terytorium RP i drugiej na terytorium Białorusi, w poprzek pasa granicy.
Najcięższe zarzuty postawiono 52-letniemu białostoczaninowi. Dotyczą one kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, która zajmowała się organizowaniem obcokrajowcom nielegalnego przekraczanie granicy polsko-białoruskiej. 12 oskarżonych konsekwentnie nie przyznaje się do zarzutów. Według ustaleń śledczych w grupie był podział zadań - każda osoba odpowiadała za coś innego. Byli tu np.: kierowcy, którzy przewozili cudzoziemców, ale też i osoby, które sprawdzały trasę pod kątem ewentualnych kontroli.
Sąd Okręgowy w Białymstoku odroczył sprawę do połowy marca.
lukasz.w@bialystokonline.pl