Wymownym akcentem uroczystości pogrzebowych Andrzeja Karolskiego były słoneczniki, jakie przynieśli ze sobą uczestnicy ostatniego pożegnania urzędnika. Rośliny te są jednym z symboli zawodowego dorobku zmarłego, a więc łąk kwietnych, które pojawiły się w wielu miejscach Białegostoku właśnie z inicjatywy Karolskiego.
Andrzej Karolski był uznawany za wizjonera w kwestii zagospodarowania terenów zielonych na obszarach zurbanizowanych. Z gamy jego pomysłów korzystały także inne wielkie miasta Polski. Jego najważniejsze zawodowe inicjatywy to oprócz wspomnianych łąk kwietnych - pasieki oraz parki kieszonkowe. Tych ostatnich jest w Białymstoku kilka.
I właśnie - zdaniem prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego - zmarły zasługuje na stałe upamiętnienie , poprzez patronat jednego z takich parków.
Przypomnijmy, że w czasie poniedziałkowej sesji rady miasta taki pomysł spotkał się z powszechną akceptacją. Ze strony radnych dało się usłyszeć nie tylko aprobatę, ale i własną propozycję w postaci nadania imienia ZOO Akcent na Zwierzyńcu, które również wiele zawdzięcza śp. Andrzejowi Karolskiemu.
Decyzja o upamiętnieniu zmarłego urzędnika jeszcze nie zapadła, ale wydaje się być formalnością. Nawet z grona radnych opozycyjnych dało się usłyszeć głosy, że rzadko zdarza się, by urzędnik miejski był tak kreatywny, a zarazem działał ponad podziałami politycznymi, troszcząc się przede wszystkim o interes mieszkańców miasta.
24@bialystokonline.pl