Kawiarnia Poema to miejsce na śniadania, lunche, dobrą kawę i ciasto. W menu znajdą się także dania wegetariańskie oraz wegańskie. Wszystko jest przygotowywane w oparciu o własne receptury, na bazie sezonowych produktów od lokalnych dostawców.
Kawiarnia w centrum miasta
Założycielką Poemy jest Olga Suszenok - twórczyni i właścicielka "Fikolandu", pierwszego w mieście centrum zabaw dla dzieci. Skąd zatem pomysł na otwarcie kawiarni?
- Wspólne gotowanie i spotkania przy stole są okazją do wartościowych spotkań i rozmów. To mój sposób na spędzanie wolnego czasu, na dobry humor. Od dawna marzyłam, aby stworzyć bezpretensjonalne, pozytywne miejsce, w którym jednocześnie kluczowa jest dbałość o każdy detal - zarówno wystroju wnętrza, jak i tego, co serwujemy gościom - odpowiada założycielka Poemy.
Kawiarnia działa w centrum miasta - przy ul. Suraskiej 6 - w lokalu, w którym wcześniej mieściła się Desa z antykami i sztuką. To miejsce blisko rynku, gdzie dużo się dzieje. Lokalizacja nie pozostaje bowiem bez wpływu na popularność nowej kawiarni. W dniu otwarcia (10.09) miejsce cieszyło się dużym zainteresowaniem.
Poema ma być miejscem spotkań. Właścicielka planuje zapraszać ciekawych ludzi, m.in. ze świata kultury, a także organizować np. warsztaty kulinarne. Dba również o wybór muzyki, która jest różna w zależności od dnia.
Sernik kajmakowy i sezonowe menu
W Poemie można smacznie zjeść i wypić aromatyczną kawę, herbatę lub świeżo wyciśnięty sok. Specjalnością jest sernik kajmakowy. Właścicielka poleca także własnej roboty hummus i pasty warzywne - aktualnie z batatów i papryki pieczonej. W menu znajdują się także zupy, np. z dyni.
W lokalu podawane są też śniadania, np. owsianka orzechowa z owocami, jaglanka cynamonowa z gruszką, omlety czy granola. Zjeść można także różnego rodzaju kanapki, np. z indykiem pieczonym, pastą z batatów, pomidorów i rukoli czy serem kozim, pieczoną papryką, pesto z pietruszki i rukoli. Coś dla siebie znajdą też wielbiciele sycących sałatek. Do wyboru jest kilka rodzajów. Pierwsza - z pieczonym burakiem, pomarańczą, orzechem włoskim i szczypiorem, kolejna - z pieczonym indykiem, serem kozim, granatem, żurawiną i płatkami migdałów oraz trzecia - z makaronem, tofu, suszonymi pomidorami, szpinakiem, szczypiorem, pestkami słonecznika i pesto pietruszkowym.
Warto spróbować także smoothies - w menu są cztery rodzaje. Jeden z nich ze szpinaku, banana, soku jabłkowego, jęczmienia i imbiru. Wszystkie dania można zamówić na wynos.
Przytulne, jasne wnętrze
Skąd wzięła się nazwa nowej kawiarni?
- Poema kojarzy się z czymś miłym, artystycznym - wyjaśnia Olga Suszenok. - Uważam, że ktoś, kto tworzy w kuchni, powinien być też trochę artystą.
Wewnątrz uwagę przyciąga kolorowa grafika, którą zaprojektowała pochodząca z Białegostoku artystka - zgodnie z zamierzeniem nawiązuje do filiżanek i ptaków. Ściany mają kolor miętowy, jedna jest ceglana. Usiąść można przy jasnych stołach, na białych i pomarańczowych krzesłach. Jest też wygodne siedzisko z poduchami. Można także zająć miejsce na granatowo-żółtym stołku barowym z widokiem na ulicę.
Sala ma niecałe 40 mkw. i mieści ponad 20 miejsc siedzących. W lokalu zmieści się jednak więcej osób. Stoliki ustawione są też na zewnątrz.
Poema czynna jest w tygodniu w godz. 7.30-20.00, w weekendy zaś - w godz. 9.00-20.00.
anna.d@bialystokonline.pl