W trakcie trwania akcji "Zimowy Ratownik" funkcjonariusze każdego dnia odwiedzali pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, piwnice oraz inne miejsca, gdzie mogły przebywać osoby bezdomne i potrzebujące pomocy. Informowane były one o miejscach, w których mogą uzyskać pomoc i specjalistyczną opiekę.
W czasie występowania mrozów udzielano takim osobom pomocy poprzez przewiezienie do placówki dla bezdomnych, noclegowni, ogrzewalni, a gdy były one pod wpływem alkoholu – do izby wytrzeźwień.
- W ciągu pięciu miesięcy trwania akcji funkcjonariusze Straży Miejskiej, w stosunku do osób narażonych na wychłodzenie organizmu, interweniowali 2158 razy. W efekcie – 755 osób przewieziono do izby wytrzeźwień, 65 przewieziono do ogrzewalni, a 57 osób przekazano załodze pogotowia ratunkowego - informuje Straż Miejska.
To jednak nie tylko zasługa funkcjonariuszy, ale również mieszkańców Białegostoku, którzy są wrażliwi na ludzką krzywdę.
24@bialystokonline.pl