W nocy z wtorku na środę (2-3.09) doszło do pożaru przy ul. Zagórnej. Płonął stojący przy ulicy pawilon handlowy. Na miejsce skierowane zostały policyjne patrole. Tam okazało się, że płomienie dosięgły już większości lokali w tym budynku. Powstałe straty wstępnie oszacowane zostały na 600 tys. zł.
W trakcie akcji gaśniczej uwagę policjantów przykuło zachowanie dwóch pijanych mężczyzn. Nagrywali oni telefonami komórkowymi pożar i działania strażaków. Obaj mężczyźni trafili do izby wytrzeźwień. Jak ustalili policjanci, to właśnie oni po pijanemu podpalili kartony na zapleczu pawilonu handlowego, a płomienie dalej rozprzestrzeniły się na większą część budynku. Okazało się również, że swoje dokonania sfilmowali telefonem komórkowym.
Obydwaj białostoczanie usłyszeli już zarzuty uszkodzenia mienia przez podpalenie. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ. O dalszym losie obydwu zatrzymanych zadecyduje teraz sąd.
lukasz.w@bialystokonline.pl