Zgodnie z planami ministerstwa gospodarki zostanie zlikwidowana znaczna część funkcjonujących obecnie obwodowych urzędów miar. Ma ona dotyczyć 35 placówek, w tym Obwodowego Urzędu Miar w Białymstoku. Interpelację w tej sprawie przygotował podlaski poseł PiS Jarosław Zieliński.
Jak uzasadnia, Obwodowy Urząd Miar w Białymstoku jest jedyną placówką tego typu funkcjonującą w województwie podlaskim. Po jego likwidacji cała północno-wschodnia część naszego kraju będzie pozbawiona dostępu do usług metrologicznych oraz do nadzoru metrologicznego nad użytkownikami przyrządów pomiarowych.
Białostocki urząd legalizuje, wzorcuje i sprawdza średnio 14 tys. szt. przyrządów pomiarowych rocznie i osiąga dochody w wysokości 1.111.480 zł. Ponadto świadczy usługi w zakresie metrologii dla firm, które - co podkreśla poseł PiS - wskutek planowanej likwidacji stracą do nich dostęp lub będzie on mocno utrudniony. W związku z likwidacją placówki znacząco wzrosną koszty legalizacji przyrządów pomiarowych z uwagi na konieczność dojazdu do najbliższego obwodowego urzędu miar, który według założeń znajdowałby się w Ostrołęce, a Okręgowy Urząd Miar w - Warszawie.
Jarosław Zieliński będzie starał się o wycofanie zmian w proponowanym przez rząd projekcie uchwały. Ewentualnie ma zamiar starać się, przy zmianach organizacyjnych sieci urzędów miar w kraju, o utrzymanie Obwodowego Urzędu Miar w Białymstoku lub utworzenie Okręgowego Urzędu Miar w Białymstoku obsługującego Polskę północno-wschodnią.