Patrol celników z Budziska zatrzymał do rutynowej kontroli na przedmieściach Suwałk Volkswagena Transportera, którym kierował 31-letni Polak. Kierowca samochodu nie był w stanie jednoznacznie powiedzieć funkcjonariuszom, co przewozi. To był sygnał do przeprowadzenia rewizji pojazdu. Po otwarciu tylnych drzwi okazało się, że volkswagen załadowany jest kartonami, w których znajduje się blisko 2000 litrowych butelek z alkoholem. Przeprowadzone na miejscu badanie alkoholomierzem potwierdziło, że zatrzymany alkohol to spirytus o mocy 90%.
Nielegalny towar wraz z samochodem zostały zabezpieczone przez Służbę Celną. Przeciwko mężczyźnie wszczęto sprawę karną skarbową. Grozi mu wysoka grzywna.
Zatrzymany alkohol to prawdopodobnie odkażony spirytus techniczny. Potwierdzą to badania przeprowadzone w białostockim Laboratorium Celnym, do którego zostaną wysłane próbki przechwyconego alkoholu. Aktualnie funkcjonariusze Służby Celnej ustalają skąd pochodził i kto miał być jego faktycznym odbiorcą. Prawdopodobnie alkohol miał zostać rozprowadzony w okolicach Suwałk jako spirytus spożywczy.
anna.d@bialystokonline.pl
