W tym roku do walki w Polskiej Lidze Husarzy stanęło 47 zawodników z różnych formacji z całego kraju. Husarze w pełnym uzbrojeniu, na galopujących koniach przy użyciu typowej dla husarzy broni, walczyli we wszystkich turniejach, wykazując się swymi umiejętnościami przy użyciu szabli, pałasza, koncerza i kopii. Oprócz samych zdolności władania bronią w celu trafiania w przygotowane na trasie przejazdu elementy, punktowane również było posiadanie pełnego uzbrojenia. Liczyła się precyzja i szybkość, a za niewykonanie poszczególnych manewrów, jak np. skoku przez przeszkodę czy przejazdu wokół beczki, otrzymywało się punkty karne.
W finale, który odbył się w minioną niedzielę (17.09), wystartowało 9 najlepszych zawodników. Uznano, że z racji na nieustannie rosnący poziom zdolności husarzy jedna konkurencja zostanie zmodyfikowana w celu jej utrudnienia i jeszcze pełniejszego zweryfikowania umiejętności jeźdźców. Walka okazała się zacięta, bo każdy husarz chciał udowodnić swój kunszt władania bronią oraz perfekcyjne panowanie nad koniem, o co w panujących warunkach - przy upale i licznie zgromadzonej widowni - łatwo nie było.
Ostatecznie zmagania wygrał Radosław Skrzeszewski z Chorągwi Husarskiej Województwa Pomorskiego, który za plecami miał dwóch mocnych pretendentów do tytułu mistrzowskiego tracących do niego tylko 2 i 3 punkty. Na miejscu 2. uplasował się Andrzej Mroziński z Grupy Konnej Dextrarius, a 3. pozycję zajął, już kolejny rok z rzędu, Dariusz Wasilewski z Podlaskiej Chorągwi Husarskiej, czyli rotmistrz tego ugrupowania.
Drużynowo V edycję PLH zwyciężyła Podlaska Chorągiew Husarska, która godnie reprezentowała nasze województwo we wszystkich turniejach. Trzeba zwrócić uwagę na to, że podlaski zespół miał najmłodszy skład i największą liczbę husarzy czynnie startujących w turniejach. W najlepszej "9" znalazło się aż 4 przedstawicieli tej formacji, w tym najmłodszy z uczestników - 20-letni Michał Kruszewski. 2. miejsce drużynowo przypadło Grupie Konnej Dextrarius, a 3. Chorągwi Husarskiej Województwa Pomorskiego.
Warto dodać, że cykl turniejów husarskich to inicjatywa zrzeszająca od kilku lat pasjonatów jazdy konnej połączonej z czynnym odtwórstwem historycznym wspaniałych kart polskiej historii i najbardziej polskiej z polskich formacji - husarii. Dynamiczne turnieje ukazujące sprawność koni i jeźdźców oraz piękne wyposażenie, uzbrojenie i ubiór rekonstruktorów/zawodników są efektownym i owocnym przybliżaniem historii, ale też tradycji. W V edycji zmagań przeprowadzono 5 turniejów - w Pułtusku (dwukrotnie), Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej k. Białegostoku, Gniewie i Węgrowie.
rafal.zuk@bialystokonline.pl
