- Podlasie obchodzi już 10. rocznicę funkcjonowania Podlaskiej Chorągwi Husarskiej. Przez te 10 lat nasza chorągiew stała się jedną z dwóch najbardziej aktywnych i największych grup rekonstrukcyjnych w Polsce. Zaczynaliśmy jeszcze jako ludzie młodzi, ale mało doświadczeni. Przez te 10 lat bardzo konkretnej pracy Fundacji Obowiązek Polski udało się wypromować wiele akcji i wiele wydarzeń, które odbywają się na Podlasiu. To szczególnie słynny Dzień Tradycji Rzeczypospolitej, ale też doszła piękna impreza w Bielsku Podlaskim we współpracy z panem marszałkiem - powiedział rotmistrz Podlaskiej Chorągwi Husarskiej Dariusz Wasilewski.
W piątek (25.11) o godz. 18.00 w restauracji Camelot odbędzie się Gala Husarii.
- Gala skromna, ale godna, przypomni te 10 lat w służbie idei i tradycji. Przedstawimy film, który podsumowuje to, co jest najważniejsze w tej rekonstrukcji. My jesteśmy taką grupą specyficzną, bo łączymy wartości rodzinne, a wśród nas jest wiele kobiet, osób młodego pokolenia i mamy najmłodszego husarza w Polsce, a ciągle grupa się rozrasta.
W chorągwi znajduje się także czempion grupy Mariusz Adamski, który zajął 2. miejsce w Polskiej Lidze Husarskiej.
- Jest jednym z najlepszych jeźdźców i to rekonstrukcyjnych, czyli kawaleryjskich, walczących na szable i z kopią - podkreślił Wasilewski. - Nasza husaria reprezentuje piękną tradycję Podlasia i nawiązuje do wojewody, starosty i twórcy Białegostoku Stefana Mikołaja Branickiego.
Husarze prócz szabli i kopii, ma także pistolety, koncerze, pałasze. Co wrzesień husaria pokazuje je w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej.
- Aktualnie samych husarzy, czyli mężczyzn mamy 20. Ale teraz nie boimy się dzieci, kobiet, mamy też dziewczęta jeżdżące - dodał.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl