Podlascy operatorzy nr. 112 odbierają dziennie 1700 telefonów. Większość niezasadnych

Fot: PUW

1700 zgłoszeń w Podlaskiem

11 lutego obchodzony jest Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112. Wydarzenie to ma na celu rozpowszechnianie wiedzy oraz zwiększanie świadomości społecznej na temat właściwego korzystania z nr. 112, który obowiązuje we wszystkich europejskich krajach. Jak wynika ze statystyk, z roku na rok liczba zgłoszeń niezasadnie kierowanych na numer alarmowy spada, jednak w Podlaskiem statystki nadal są niepokojące.

- To jest pewna bolączka numeru 112. Połowa a nawet więcej niż 50% to zgłoszenia niezasadne, które blokują telefon w przypadku, gdy ktoś w momencie zagrażającym życiu i zdrowiu próbuje się dodzwonić - mówi wojewoda podlaski, Bohdan Paszkowski. - Na przestrzeni ostatnich lat ta ilość niezasadnych zgłoszeń się zmniejsza, choć nie jest to taka ilość, jaką byśmy oczekiwali - dodaje.

Jak przekazuje kierownik CPR w Białymstoku, Krzysztof Hryniewicki w 2021 r. przyjęto ok. 650 tys. zgłoszeń.

- To daje ok. 1700 zgłoszeń na dobę. Warto podkreślić, że wspieramy również inne województwa w ramach rozwiązań teleinformatycznych. Co 10. zgłoszenie w Białymstoku odbierane jest spoza województwa podlaskiego. Dzieje się to tak, dlatego, żeby osoba zgłaszająca nie musiała czekać. W sumie 60 tys. zgłoszeń przyjęliśmy w zeszłym roku z innych województw - informuje Krzysztof Hryniewicki.

Kiedy korzystać z numeru?

Aktualnie w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Białymstoku zatrudnionych jest ponad 50 osób, w tym 39 operatorów numerów alarmowych.

- Jest to ciężka praca wymagająca dużej koncentracji, skupienia i dużej odporności psychicznej. Nie tylko te osoby, które zasadnie dzwonią chcąc uzyskać pomoc, ale trzeba pamiętać, że i pod dużą presją tych zdarzeń są operatorzy chcący pozyskać jak najwięcej informacji na temat zdarzenia - stwierdza Bohdan Paszkowski.

112 to jednolity ogólnoeuropejski numer alarmowy, który został wprowadzony w 1991 r. i używany jest w sieci telefonów stacjonarnych oraz komórkowych. W niektórych państwach, w tym w Polsce, numer można wybierać na telefonach GSM bez karty SIM.

Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w ciągu ostatnich 11 lat na numer 112 wykonano około 1,5 miliarda połączeń.

Niestety, w dalszym ciągu znajomość zasad funkcjonowania numeru nie jest zadowalająca, dlatego warto przypomnieć, że nr 112 musimy wybierać tylko w uzasadnionych przypadkach, które wymagają interwencji służb ratowniczych, np. w sytuacji: wypadku drogowego, pożaru, obrażeń ciała i silnego krwawienia, omdlenia i utraty świadomości, porażenia prądem, kradzieży, włamania, użycia przemocy, rozpoznania osoby poszukiwanej przez policję, zagrożenia życia, zdrowia i środowiska.