Dwóch z nich podejrzewanych jest o wręczanie łapówek osobie pełniącej funkcję publiczną. Z policyjnych ustaleń wynika, że panowie ofiarowywali pieniądze lub prezenty w zamian za ułatwianie zamówień na materiały lub usługi. Trzeci z zatrzymanych mężczyzn podejrzewany jest o to, że jako szef wydziału przyjmował korzyści majątkowe. Z nim też związany jest wątek innej sprawy. Mianowicie podejrzewamy, że dwa lata wcześniej brał pieniądze również od swoich podwładnych. Wówczas to niektórym pracownikom zlecono za dodatkową opłatą roznoszenie urzędowej korespondencji. Mężczyzna jako przełożony wyrażał zgodę na dodatkowe zajęcia służbowe urzędników, a następnie akceptował wypłaty za nadprogramową pracę. Później pobierał od nich część zarobionych pieniędzy. Podejrzewamy, że również w ten sposób wzbogacił się o kilkaset złotych. Do wykrycia przestępczego procederu i zatrzymania nieuczciwego urzędnika doszło dzięki bezpośredniej współpracy z Prezydentem Białegostoku. Wszystkim trzem zatrzymanym (biorącemu i dającym łapówki) grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Sprawa ma charakter rozwojowy, dlatego też przypominam, że zgodnie z art. 229 § 6. Nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w § 1-5, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział. Oznacza to, że osoby które się do nas w tej sprawie zgłoszą nie poniosą odpowiedzialności karnej.