Podlaski rodzynek w PlusLidze wziął się za tworzenie kadry, która pozwoli w następnym sezonie przynajmniej powtórzyć wynik z batalii 2019/2020, w której to Ślepsk zajął miejsce numer 9. Wprawdzie wypożyczenie Nicolasa Szerszenia dobiegło końca i francuski zawodnik polskiego pochodzenia wrócił do Asseco Resovii, lecz na pocieszenie kibiców suwalski klub poinformował, że w zespole zostają Bartłomiej Bołądź i Paweł Filipowicz. Obaj siatkarze podpisali umowy ważne do końca przyszłych rozgrywek.
Pierwszy ze wspomnianych zawodników był w niedawno zakończonych zmaganiach jednym z najlepiej punktujących graczy Ślepska. Bołądź w 24 spotkaniach zdobył dla beniaminka aż 371 oczek (25 asów serwisowych, 322 skuteczne ataki, 24 udane bloki), natomiast Filipowicz to libero, który w sezonie 2019/2020 notował przyjęcie na poziomie 50,81%.
- Wybór był dość prosty. Będę tutaj czwarty rok. Przez ostatnie trzy lata super czułem się w zespole. Uważam, że z ludźmi, z którymi pracowałem, miałem możliwość zrobić spory progres, a do tego granie w Suwałkach i trenowanie w Ślepsku Malow sprawia mi dużą przyjemność, więc decyzja była dość prosta - powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej suwalskiego klubu 28-letni libero.
Filipowicz jest wychowankiem Czarnych Radom. Do jego największych sukcesów należy zaliczyć dwa tytuły mistrza Polski juniorów (2010 r i 2011 r.), tytuł wicemistrza Polski kadetów (2009 r.) oraz trzy tytuły mistrza 1. Ligi Mężczyzn (2013 r., 2017 r. i 2019 r.).
rafal.zuk@bialystokonline.pl